Orkan Eunice przeszedł przez Wielkopolskę. Jedna osoba nie żyje

Poprzewracane drzewa, zerwane linie energetyczne i uszkodzenia dachów. Ponad 2300 zgłoszeń odebrali wielkopolscy strażacy. Wojewoda Michał Zieliński zwołał sztab kryzysowy w związku z przejściem orkanu Eunice.
Powiat koniński nie był tym, w który najmocniej uderzył orkan Eunice.
- Głównie sytuacja rozpoczęła się od północnej części województwa, powiatów złotowskiego, pilskiego, szamotulskiego, obornickiego oraz chodzieskiego. Na chwilę obecną najwięcej zdarzeń mamy na terenie powiatu poznańskiego - ponad 500, powiatu szamotulskiego - ponad 200, powiat pilski - ponad 160, powiat złotowski - ponad 150, powiat wągrowiecki - ponad 140 - mówił zastępca Komendanta Wojewódzkiego PSP bryg. Robert Natunewicz.
W Babim Dworze, pow. złotowski drzewo spadło na jadący samochód. Nie żyje jedna osoba.
- Porywy wiatru w Wielkopolsce wynosiły do 120 km/h. Od wczesnych godzin porannych liczba zgłoszeń z minuty na minutę rosła. Tych zgłoszeń do straży trafiło ponad 2300. Większość z nich, bo ponad 1500, dotyczyła upadku drzew, które przewracały się na drogi oraz na linie energetyczne, ale również liczna część tych zgłoszeń dotyczyła uszkodzeń dachów. Takich zgłoszeń było ponad 500 z całego województwa - mówił wojewoda Michał Zieliński.
Do naprawy zniszczeń przydzielonych zostało ponad 2500 strażaków oraz druhów z OSP.
fot. facebook/Michał Zieliński-wojewoda wielkopolski
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.
Komentarze nie na temat są usuwane.