Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościMuzyka w ognisku

Muzyka w ognisku

Dodano:
Muzyka w ognisku
Dzieci, młodzież i dorośli zainteresowani nauką gry na różnych instrumentach oraz śpiewem mogą zgłosić się do Społecznego Ogniska Muzycznego im. Witolda Friemanna w Koninie.

Dzieci, młodzież i dorośli zainteresowani nauką gry na różnych instrumentach oraz śpiewem mogą zgłosić się do Społecznego Ogniska Muzycznego im. Witolda Friemanna w Koninie. W minionym roku szkolnym kształciło się w nim około 300 osób.

Ognisko prowadzi naukę gry na akordeonie, fortepianie, elektronicznych instrumentach klawiszowych, gitarze klasycznej, elektrycznej i basowej, skrzypcach oraz instrumentach dętych /flet, klarnet, saksofon, trąbka, puzon, tuba/ i perkusji. Poza tym Studio Piosenki prowadzi nauczanie poprawnego śpiewania uwzględniające emisję głosu, dykcję i ruch sceniczny. W ramach programu nauczania prowadzone są grupowe zajęcia z umuzykalnienia, indywidualna nauka śpiewu i gry oraz dla zainteresowanych próby zespołów instrumentalnych i wokalnych. Zajęcia odbywają się w 4 punktach w Koninie oraz w filiach w Golinie, Zagórowie, Sompolnie, Mąkolnie, Ślesinie, Chodowie, Dąbiu i Piotrkowicach.

Powstałe w 1965 roku SOM jest najstarszą placówką kształcenia muzycznego w Koninie. Działa w ramach Konińskiego Towarzystwa Muzycznego. To właśnie SOM było bazą rekrutującą młodzież i pedagogów dla utworzonej 1974 roku Państwowej Szkoły Muzycznej w Koninie. Dodatkowe informacje:biuro KTM (Konin, ul. Mickiewicza 3), tel. 63 242 87 88,

Muzyka w ognisku
Czytaj więcej na temat:Społeczne Ognisko Muzyczne w Koninie,
Weź udział w dyskusji
0/1000
0/28
KOMENTOWAĆ MOGĄ TYLKO OSOBY ZALOGOWANE
Twój komentarz może zostać przeczytany przez tysiące osób. Wydawca portalu LM.pl spółka LM LOKALNE MEDIA Sp. z o.o. nie bierze odpowiedzialności za jego treść. Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną. Osoby pokrzywdzone mogą skutecznie dochodzić swoich praw w organach ścigania i w sądach. Zgodnie z ust. 16 Regulaminu Twój komentarz może zostać opublikowany nie tylko na tej stronie, ale również w innych mediach.
Komentarze nie na temat są usuwane.
Komentarze
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pytanie tylko czy nauczyciele są przygotowani do nauczania na wyższym poziomie? Kto to sprawdzi? Kosztem naszych dzieci myślą tylko o tym żeby pracę mieć (obojętnie czy w gimnazjum czy w liceum).
Dodano: Autor: ~ Ola
No wlasnie to jest to,teraz trzeba bedzie przygotować nasze dzieci do egzaminu maturalnego,a nie gimnazjalnego,to inny etap kształcenia!!!!
Dodano: Autor: ~ ~
Historia , wychowanie do życia w rodzinie po angielsku ? Do czego to doszło ? Nie dosyć, że język angielski jest na niższym poziomie gramatycznym niż język polski , to jeszcze tak ważnie społecznie przedmioty po angielsku. W języku angielskim nie ma odmian czasowników przez osoby, rzeczowników przez przypadki , ani rozróżniania rodzajów przymiotników na męski ,żeński czy nijaki. I w takim języku , dwujęzyczność. Nie dosyć , że obce , angielskojęzyczne wojsko stacjonuje na terenie Polski, wszędzie w przestrzeni medialno-społecznej angielskie słówka, to jeszcze dwujęzyczność w szkole. Za czasów PRL-u nie do pomyślenia było ,żeby w języku rosyjskim była dwujęzyczność przedmiotów w szkole . Do czego doprowadzi ta anglizacja ? Kiedy nastąpi otrzeźwienie?
Dodano: Autor: ~ ktoś
Sam chodziłem do tego gimnazjum pare lat temu, znam tych nauczycieli i mogę zdecydowanie powiedzieć że wielu z nich ma lepsze predyspozycje do nauczania na poziomie maturalnym niż w liceum do ktorego uczęszczałem. Większość z nich należy do komisji sprawdzających matury dla OKE więc wiedzą czego uczyć.
Dodano: Autor: ~ Pomyśl zanim napiszesz.
Mamy XXI wiek, wiec nie wiem w czym problem. Bez znajomości języków niewiele się znaczy na rynku pracy, no chyba, że pracuje się w zakładzie od PRLu. Stop zacofaniu! Co z tego, że nie ma odmian? O języku polskim nikt nie zapomina, tylko szkoła da mozliwość rozwoju. Przez takie osoby w tym miescie nie ma czego szukać po studiach, dominuje zacofanie i stare metody, które do niczego nie prowadzą.
Dodano: Autor: ~ Mhm.
Szanse może mieć każdy. Dobrze by było, żeby ta konkurencyjność o której się mówi miała faktycznie miejsce. Mam nadzieję, że Urząd Miasta nie otwiera tego liceum na zasadzie zmniejszenia oddziałów w pozostałych. Skoro ma być konkurencja, to zdrowa, a nie sztuczna wykreowana przez urzędników. Jeśli są tacy dobrzy to czas pokaże, ja niestety mam wiele dowodów by w to wątpić.
Dodano: Autor: ~ Graża
Również uczęszczałam do tego gimnazjum. Później wybrałam LO III i obecnie jestem na drugim roku medycyny. Z całym szacunkiem dla nauczycieli tam uczących, są niektórzy dobrzy, ale jest też wielu, którzy nie potrafią albo nie chcą przekazać wiedzy. Co do tej biologii i historii po angielsku.... Przeciecież to nie prawda, nauczyciel daje kilka słówek angielskich na lekcji i to wszystko. Twierdzenie,że te przedmioty są po angielsku jest bardzo mocno przesadzone.
Dodano: Autor: ~ Paula
Lekkie pomylenie pojęć... jeśli językiem podstawowym ma być angielski, to mówmy o szkole anglojęzycznej. I tutaj zaczynają się schody... ilu nauczycieli historii, biologii, fizyki, chemii itp zna tak dobrze język angielski, żeby w nim wykładać swój przedmiot ?
Dodano: Autor: ~ qazik
Garaże w którym liceum uczysz że już się boisz?
Dodano: Autor: ~ onomatopeja
Chodziłeś do tego gimnazjum, ok. Oczywiście wiesz, że większość należy do komisji sprawdzających do OKE. Chwalili się tym tak na lekcjach zamiast uczyć czy jesteś jednym z tych nauczycieli??? Z tego co mi wiadomo, to sprawdzać według klucza, a naprawdę dobrze nauczyć i przygotować do matury to różnica.
Dodano: Autor: ~ Uczennica
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole