Matka uduszonego noworodka dobrowolnie poddała się karze

Na 6 lat więzienia koniński sąd skazał 26-letnią Agnieszkę N. Kobieta odpowiada za zabójstwo dziecka.
Na 6 lat więzienia koniński sąd skazał 26-letnią Agnieszkę N. Kobieta odpowiada za zabójstwo dziecka.
Tragedia rozegrała się w styczniu tego roku. Makabrycznego odkrycia dokonał jeden z mieszkańców Turku, który wybrał się na popołudniowy spacer. W okolicach ul. Lutosławskiego, niedaleko cmentarza żydowskiego, w zaroślach znalazł materiałową torbę. A w niej zwłoki nowonarodzonego chłopca. Druga foliowa torba zawierała łożysko. Oprócz tego dołączona była też niewielka szufelka.
Po dwóch miesiącach, policjantom współpracującym z prokuraturą udało się ustalić i zatrzymać rodziców dziecka. Agnieszka N. przyznała się do zamordowania syna. Okazało się, że zaraz po jego urodzeniu i odcięciu pępowiny, udusiła chłopca wkładając mu do ust zwitek ligniny. Kobieta usłyszała zarzut zabójstwa. Dziś stanęła przed Sądem Okręgowym w Koninie. Groziło jej nawet dożywocie.
Obrońca Agnieszki N. wniosła o wyłączenie jawności rozprawy. - Od chwili postawienia oskarżonej zarzutów, ona i jej rodzina poddawane są represji ze strony lokalnej społeczności. Jawność może eskalować negatywne postawy – argumentowała mecenas Karolina Kicińska.
Wnioskowi, ze względu na dobro trójki małoletnich dzieci oskarżonej (4, 6 i 8 lat) nie sprzeciwił się prokurator Krzysztof Szczesiak. W związku z tym (poza odczytaniem aktu oskarżenia) sprawa odbyła się za zamkniętymi drzwiami.
Agnieszka N. z sali rozpraw wyszła zapłakana. Sąd zdecydował przychylić się do wniosku 26-latki, która chciała dobrowolnie poddać się karze. W związku z tym, kobieta usłyszała wyrok 6 lat bezwzględnego pozbawienia wolności.
Szukasz pracy? Kilkaset aktualnych ofert znajdziesz w naszym serwisie ogłoszeniowym.
Komentarze nie na temat są usuwane.