Kto tęskni za warszawą i kioskiem Ruchu na rynku w Koninie?
Konin dawniej i dziś

Fot. Ryszard Fórmanek
Te dwa zdjęcia rynku dzieli mniej więcej pół wieku. Wtedy budynek przedwojennego starostwa również był siedzibą władz miasta, choć ich wpływ na to, co się działo w Koninie, był nieporównanie mniejszy od dzisiejszych możliwości prezydenta i radnych.
Ówczesny wygląd placu Wolności bardzo jest dzisiaj chwalony przez internautów, z których jeden czy dwóch posunęło się nawet do sugestii, że to „bolszewicy” zniszczyli jego idealny kształt. Warto na marginesie tej wielkiej dyskusji pamiętać, że przed 1945 rokiem wygląd konińskiego rynku bliższy był temu, co widzimy dzisiaj, niż jego kształtowi z lat PRL. Ciekawostką archiwalnej fotografii jest kiosk Ruchu, jakich dzisiaj na ulicach Konina pozostało już niewiele. Z dwóch widocznych w kadrze samochodów osobowych rozpoznaję tylko warszawę. Ten drugi, na lewo od kiosku, to – jak mi się wydaje - model produkowany przez któryś z krajów socjalistycznych, ale nie mogę sobie teraz przypomnieć marki. Dzisiaj samochodów na konińskim rynku stoi tak dużo, że trudno jest zrobić dobre zdjecie.
Z czterech widocznych na archiwalnej fotografii budynków pozostały tylko dwa, w miejscu tego narożnikowego ma obecnie swoją siedzibę nasza redakcja, nowy jest też gmach z nami sąsiadujący. Zniknęła również parterowa chałupka spod numeru trzeciego, zastąpiona przez piętrową kamienicę (na zdjęciu współczesnym po prawej), a Urząd Miejski wzbogacił się o dobudówkę.
Który plac Wolności bardziej wam się podoba?
Fot. Ryszard Fórmanek
Zdjęcie pochodzi z archiwum czasopisma „Wielkopolskie Zagłębie”, pozostającego w zbiorach Miejskiej Biblioteki Publicznej w Koninie.


Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!
Komentarze nie na temat są usuwane.