Krowa pod blokiem, czyli kronika budowy nowego osiedla
KONIŃSKIE WSPOMNIENIA

Nieco ponad rok temu koniński oddział Archiwum Państwowego w Poznaniu opublikował na swoich stronach internetowych kilkadziesiąt fotografii Konina z lat 1960-1961. Sporą ich część opublikowałem wraz z opisami w grudniu ubiegłego roku. Dzisiaj zapraszam na kolejną wycieczkę po Koninie sprzed sześciu dekad.
Zaczniemy od płota, jak by powiedział Pawlak z „Samych swoich”. A konkretnie płotu, który w 1960 roku odgradzał teren tartaku od ulicy Polnej (fot. 1).
Płot przy tartaku
Nawet moje pokolenie, urodzone mniej więcej w czasie, kiedy te zdjęcia były robione, nie pamięta ani tej ulicy, ani tartaku. Byliśmy jedynie świadkami likwidacji betoniarni Konińskiego Przedsiębiorstwa Budowlanego, którą uruchomiono po zamknięciu tartaku oraz budowy w tym miejscu Domów Towarowych „Centrum” i sąsiadujących z nimi pawilonów handlowych.
Ulicy Polnej, która wyglądała jak klasyczna wiejska droga, już nie było, kiedy przychodziliśmy na świat. Tuż przed zrobieniem prezentowanych zdjęć zbudowano w jej miejscu Aleje 1 Maja, na których częściej widać było rowerzystów niż jakiekolwiek pojazdy mechaniczne. Wszystko co widać na drugim zdjęciu (fot. 2) tchnie nowością, a najstarszy w kadrze - nie licząc oczywiście stojących pod latarnią panów - jest liczący sobie w tamtej chwili pięć lat Dom Młodego Górnika (to ten drugi budynek od lewej, z galerią na dachu).
Pole w środku miasta
Bardzo ciekawe jest następne zdjęcie (fot. 3) pokazujące dwa pierwsze bloki zbudowane przy ulicy Powstańców Wielkopolskich o numerach 7 i 9. Jako pierwszy oddano do użytku ten bliższy komina kotłowni, która miała ogrzewać wodę dla mieszkańców tej części nowego osiedla. Zdjęcie nie jest na tyle wyraźne, żeby ocenić, czy siódemka została już zasiedlona, co według danych, jakie otrzymałem z Konińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, nastąpiło po 30 września 1960 roku.
Nie sposób precyzyjnie ustalić, z którego miejsca zostało zrobione to zdjęcie, ponieważ po tej stronie ulicy Bydgoskiej zabudowań było niewiele. Na pewno stała już Szkoła Podstawowa nr 4 i sąsiadujące z nią przez ulicę Błaszaka Górnicza 11 i 13, ale wciąż nie było tu tych wszystkich bloków przy Alejach 1 Maja, które mijamy, jadąc lub idąc w stronę ronda Solidarności. A przede wszystkim nie było jeszcze jedynki i trójki przy Alejach, które dzisiaj zasłaniają z tej strony zarówno dwa uwiecznione na fotografii budynki, jak i górujący nad nimi komin. Nie stały one jednak w tym miejscu całkowicie samotnie, bo za nimi - niewidoczne z tego miejsca - rosły już mury bloku Powstańców 1, którego budowę zakończono jeszcze w 1960 roku, oraz od 2 do 5, które zasiedlono w roku następnym. Bardzo dobrze je za to widać na zdjęciu piątym (fot. 5).
Przemysłowa bez świateł
Już o tym wielokrotnie pisałem, że w 1960 roku zakończył się żywot ulicy Bydgoskiej w pierwotnym kształcie, kiedy dochodziła aż do przejazdu kolejowego, za który zmieniała nazwę na Torową. Stało się tak za sprawą wybudowanej wówczas ulicy Przemysłowej, której początkowy odcinek widzimy na czwartym zdjeciu (fot. 4). O sygnalizacji świetlnej w tym miejscu nikomu się nie śniło, bo nawet w godzinach największego nasilenia ruchu samochodowego skrzyżowanie z trasą Warszawską nigdy się nie korkowało. Z lewej widać dach jednej z chałup Czarkowa a nad nią już rosną w górę kolejne bloki, o których wspomniałem w poprzednim akapicie. Jeszcze lepiej widać je na następnym zdjęciu (fot. 5) zrobionym najprawdopodobniej z żelaznego mostu (dzisiaj im. Piłsudskiego). Widoczny za wędkującym mężczyzną świeżo uformowowany nasyp wskazuje, że ulica Przemysłowa została zbudowana niemalże w przeddzień wykonania fotografii.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!
Komentarze nie na temat są usuwane.