Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościKosiarki wraz z trawą niszczą życie - motyli, pszczół i... ptaków

Kosiarki wraz z trawą niszczą życie - motyli, pszczół i... ptaków

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Kosiarki wraz z trawą niszczą życie - motyli, pszczół i... ptaków

Coraz trudniej spotkać w mieście motyla, coraz mniej jest ptaków, rzadkością są nawet pospolite niegdyś wróble, wszyscy alarmują, że giną pszczoły. Kto by pomyślał, że jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest... zbyt niskie koszenie trawników.

Przy wysokich temperaturach i rzadkich opadach wokół pracujących kosiarek unosi się pył. A po ich przejeździe trawniki zieją połaciami gołej ziemi z wystającymi z niej smutno kępkami spalonej na żółto trawy. Choć minęło już półtora roku od ogłoszenia „zieleni w mieście” jednym z trzech filarów strategii rozwoju Konina, pielęgnacja trawy wciąż wygląda u nas tak samo.

Biologowie tłumaczą, że naga gleba narażona jest na pylenie, wymywanie i zanieczyszczenie. Chroni ją przed tym pokrywająca ją roślinność, która pobiera z powietrza znaczne ilości ciepła, dzięki czemu latem tereny zielone są chłodniejsze niż powierzchnie chodników, budynków i dróg.

– „Nad trawnikiem jest większa ilość pary wodnej i tlenu, korzystne jest to w miastach zwłaszcza w porze upałów”. - Czytamy w portalu greentar.pl.

Co jeszcze ważniejsze, tak nisko przycięty trawnik to - zdaniem naukowców - teren martwy, pozbawiony życia.

- Koszony bez przerwy przy ziemi trawnik oznacza koniec bioróżnorodności i praktycznie brak znaczenia ekologicznego – mówi prof. Andrzej Brzeg z Zakładu Ekologii Roślin i Ochrony Środowiska Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu w rozmowie z Marią Rybicką dla portalu magazynbiomasa.pl. - Tam nie uchowa się nic, a zniszczona zbyt częstym i niskim koszeniem trawa przestaje wytwarzać tlen i pochłaniać dwutlenek węgla. To po prostu teren martwy.

Zresztą z samej definicji trawnik jest monokulturą i z tej racji brakuje w nim choćby pokrzyw, na których żerują rusałka pawik czy rusałka admirał, piękne kolorowe motyle, których kiedyś spotykaliśmy całe roje, a dzisiaj co najwyżej pojedyncze sztuki. W niskiej trawie owady nie znajdują pożywienia ani schronienia, a kiedy nie ma owadów, nie znajdą tam dla siebie pożywienia również ptaki.

Dlatego zamiast trawników profesor Brzeg proponuje kwietne łąki lub murawy (zbiorowisko roślin z dominacją niskich traw), które występują w bardzo różnych odmianach. Ich założenie kosztuje tyle samo co trawnik, a w utrzymaniu są zdecydowanie tańsze.

Temat nie jest nowy, bo mówi się o tym i pisze od lat, a ze szczególną mocą sprawa wróciła w ubiegłym roku, kiedy wyjątkowo długa susza wszystkim dała się we znaki. Prezydent Korytkowski ogłosił wtedy nawet, że trawa w Koninie będzie koszona rzadziej, co zrodziło nadzieję, że coś się w tej materii zmieni. Ale kiedy we wrześniu ubiegłego roku kosiarki wjechały na trawniki, znów uniosły się nad nimi chmury pyłu, a tereny zielone zamieniły się w żółte place.

Okazuje się, że łatwiej jest ogłosić zieleń filarem miejskiej strategii, niż opracować zasady sensownej jej pielęgnacji. Kraków na przykład niemal dekadę temu ogłosił „Standardy zakładania i pielęgnacji podstawowych rodzajów terenów zieleni w mieście”, gdzie znajduje się między innymi zalecenie, żeby koszenie trawników ekstensywnych, a więc takich jakich zakładanie postuluje cytowany tu prof. Andrzej Brzeg, odbywało się „dopiero po przekwitnięciu i wydaniu nasion czyli późnym latem”.

strona 1 z 2
strona 1/2
Kosiarki wraz z trawą niszczą życie - motyli, pszczół i... ptaków
Kosiarki wraz z trawą niszczą życie - motyli, pszczół i... ptaków
Kosiarki wraz z trawą niszczą życie - motyli, pszczół i... ptaków
Kosiarki wraz z trawą niszczą życie - motyli, pszczół i... ptaków
Czytaj więcej na temat:Konin jest Nasz, zieleń miejska
Weź udział w dyskusji
0/1000
0/28
KOMENTOWAĆ MOGĄ TYLKO OSOBY ZALOGOWANE
Twój komentarz może zostać przeczytany przez tysiące osób. Wydawca portalu LM.pl spółka LM LOKALNE MEDIA Sp. z o.o. nie bierze odpowiedzialności za jego treść. Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną. Osoby pokrzywdzone mogą skutecznie dochodzić swoich praw w organach ścigania i w sądach. Zgodnie z ust. 16 Regulaminu Twój komentarz może zostać opublikowany nie tylko na tej stronie, ale również w innych mediach.
Komentarze nie na temat są usuwane.
Komentarze
  • 1
  • 2
ci co zrobili na podwórkach kostkę brukową też nie szanują zieleni ! powinna rosnąć tam trawa i zwierzątka. Może jakiś nowy podatek od pszczół motyli i ptaków ? bo nie każdy sobie życzy takie owady mieć ! Chore spaczenia
Dodano: Autor: aaa aaa
A niedawno pisali, że Konin zarośnięty jak feministki... I bądź tu mądry...
Dodano: Autor: konik
Mało który temat mnie tak denerwuje, jak trawniki w naszym mieście. Nie wiem, czy kosiarze mają taki przykaz, czy to ich inwencja własna, golić do łysego, jak się tylko pokaże odrobina zieleni. Pamiętam z dzieciństwa jak kładliśmy się z dzieciakami w trawie i to miłe uczucie, jakby się leżało na łóżku. Pełno było drzew i krzaków, w których się kryliśmy. Teraz trawniki wygolone, krzewy jedynie ozdobne i to w małych ilościach, beton, beton, beton.
Dodano: Autor: Maria Ogórek
Ty jesteś chory człowieku, zacznij się leczyć, tylko nie szczepionką Biontech-Pfajzer.
Dodano: Autor: Ugur Sahin
To ta z PiS-u tak pisała, Jaworska czy jak jej tam.
Dodano: Autor: PiS-owiec
Trawa powinna być koszona ale nie tak krótko, a koszący ryją dosłownie ziemię, to skandal.
Dodano: Autor: Trawnik
Mieszkam na ZATORZU, gdzie trawy się nie kosi a wyrywa z korzeniami. Ziemię wysuszona przez słońce ubija się ciężkim sprzętem .A czy może być inaczej ? Można. Wystarczy przejść się na nasze ''jeziorko',' gdzie zieloną pomimo upałów trawę koszą gęsi. Wiem, że są tacy, którzy domagają się koszenia ale chyba nie do zamieniania trawników w klepisko / ?/. No i dmuchawy. Czy ktoś to nadzoruje ?
Dodano: Autor: Alfred Michalczyk
Co się dziwić niefachowcom-w ubiegłym roku rozmawiałem z panem Oblizajkiem,o pryskania całego parku przeciw komarom (podobno pan zadzwonił do UM z pretensjami, że go ugryzł komar).Pan kierownik pocieszył mnie,że wprawdzie pryskają,ale budki też stawiają.Tak sobie pożartowaliśmy...
Dodano: Autor: Grzech Walerian
Przede wszystkim to nie tylko problem samej trawy. Następuje betonowanie naszych miast, każdy skrawek musi pozwalać na to, aby mogła przejść pani w szpilkach. To chore. Zabetonowany teren nie przyjmuje wody, powoduje, że wody gruntowe zanikają, a przynajmniej nie ulegają uzupełnieniu. To powoduje stepowienie gleby. Niszczenie poprzez bezmyślne budowanie korytarzy wentylacyjnych w miastach. Kraków jest tu idealnym przykładem. Teraz ten lewak z Poznania, Jaśkowiak, wymyślił sobie , że zniszczy - lobbing deweloperów - tzw. słynne zielone kliny w Poznaniu. To unikalny na skalę europejską pomysł przedwojennych poznańskich przyrodników. Powodował on min., że tereny zielone w mieście się łączyły. I sama kwestia trawy, dlaczego nie zasiewa się terenów tzw. trawą łąkową ? Poza tym o zieleń trzeba dbać. Na Sosnowej straszą kikuty wyschniętych świerków.
Dodano: Autor: Tomaszek55
Kosiarze posługując się kosiarkami żyłkowymi, przy okazji koszenia trawnika, uszkadzają pnie drzew, tych dopiero co posadzonych. Dowodów nie trzeba szukać daleko, wystarczy obejrzeć nowo posadzone drzewa na skarpie koło jeziorka Zatorze.
Dodano: Autor: Henryk Szczepankiewicz
  • 1
  • 2
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole