Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościKonin: Nowa siedziba sądu

Konin: Nowa siedziba sądu

Dodano: , Żródło: LM.pl
Konin: Nowa siedziba sądu
Z wielką pompą otwarto wczoraj nowy gmach Sądu Rejonowego w Koninie. Po wieloletniej tułaczce po różnych budynkach, sąd dorobił się wreszcie odpowiedniej siedziby.
Z wielką pompą otwarto wczoraj nowy gmach Sądu Rejonowego w Koninie. Po wieloletniej tułaczce po różnych budynkach, sąd dorobił się wreszcie odpowiedniej siedziby.
 
- W poprzedniej siedzibie przy ulicy Wojska Polskiego bywały lata, kiedy trzeba było ratować księgi wieczyste przed wodą napływającą do piwnic z powodu wysokiego stany Warty – powiedziała Alina Stępień-Milukow, prezes Sądu Rejonowego w Koninie.
 
Nowy sąd mieści się na Zatorzu, ma ponad 5,5 tys. metrów kw. powierzchni (prawie dwa razy tyle co poprzednia siedziba), szesnaście klimatyzowanych sal rozpraw, wydzieloną strefę sędziowską, do której dostać się może tylko posiadacz odpowiedniej karty magnetycznej i niebieski pokój, zwany czasami przyjaznym pokojem przesłuchań, który służyć będzie do przesłuchiwania dzieci. Obiekt ma wydzielony i odgrodzony podjazd, którym oskarżeni, dowożeni na rozprawy z aresztu, są doprowadzani osobnym wejściem do strefy zatrzymanych. Jest winda towarowa i osobowa z przyciskami w języku Braille'a, systemy nagłośnienia, elektroniczne tablice z wokandami (wykazem i terminami poszczególnych spraw sądowych). Przy gmachu jest też parking ze 107 miejscami, z których połowa znajduje się na ogrodzonym dziedzińcu


 
– Pomysł inwestycji zrodził się w 2004 roku w gronie ówczesnego kierownictwa Sądu Okręgowego w Koninie, a dzięki usilnym staraniom prezes Ewy Miastkowskiej budowa nowej siedziby znalazła się wkrótce w planach inwestycyjnych Ministerstwa Spra­wiedliwości – wyjaśniła sędzia Alina Stępień-Milukow.
 
Działkę pod budowę gmachu miasto przekazało sądowi w maju 2005 roku, a 11 września 2008 r. Ministerstwo Sprawiedli­wości wydało zgodę na rozpoczęcie budowy, która trwała trzy lata i kosztowała prawie 38 milionów zł.
 
Na uroczystość otwarcia nowego gmachu przybył wiceminister sprawiedliwości Stanisław Chmielewski, a Krajową Radę Sądownictwa reprezentował sędzia Jarema Sawiński. Gratulacje z okazji ukończenia tak imponującej inwestycji składał też prezes Sądu Apelacyjnego w Poznaniu Krzysztof Józefowicz, wojewoda Piotr Florek, konińscy parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz Konina i powiatu konińskiego. Na koniec uroczyście przecięto wstęgę, a ksiądz Wojciech Kochański z parafii św. Maksymiliana Kolbego poświęcił nowy gmach.
 
Po części oficjalnej pani prezes zaprosiła gości do zwiedzania nowej siedziby. Na pachnącej nowością sali rozpraw za stołem sędziowskim zasiadł wiceminister sprawiedliwości i starosta Małgorzata Waszak, a miejsce świadka zajął wojewoda Piotr Florek.
 
Z okazji otwarcia nowego gmachu konińskiej Temidy wydana została broszura z obszernym artykułem autorstwa Piotra Rybczyńskiego, kierownika konińskiego oddziału Archiwum Państwowego, na temat historii konińskiego sądownictwa od czasów najdawniejszych. Można się z niego dowiedzieć, że w średniowieczu wyroki w sprawach wniesionych przez szlachtę zapadały w konińskim zamku, gdzie ferował je król podczas regularnych objazdów kraju. By­wali tutaj i sprawowali przy tej okazji sądy: Kazimierz Wielki, Władysław Ja­giełło i Kazimierz Jagiellończyk. W sprawach mieszczan w imieniu króla orzekał wójt, a rozprawy odbywały się w ratuszu.
 
Do 1828 roku Sąd Pokoju Powiatu Konińskiego miał swoją siedzibę na parterze budynku ratusza miejskiego, gdzie za 300 złotych polskich rocznego czynszu wynajmowa­no w tym celu kilka pomieszczeń. Kiedy podjęto decyzję o remoncie gmachu, sąd się wyprowadził i od tej pory przez około sto lat zmieniał kilkakrotnie swoją siedzibę, wynaj­mując różne pomieszczenia w prywatnych domach. Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku była to kamienica przy ulicy Staszica, należąca do rodziny Esse.
 
Sytuacja zmieniła się około 1922 roku, kiedy przeniesiono szpital powiatowy z gmachu przy ulicy Kolskiej do zaadaptowanych budynków po daw­nym rosyjskim Składzie Napojów Alko­holowych przy ulicy Szpitalnej. Do liczącego sobie już sto lat gmachu dawnego szpitala św. Ducha (obecnie siedziba Zespołu Szkół Technicznych i Hutniczych) sąd przeprowadził się razem z Powiatową Komendą Policji Państwowej, a po wojnie dołączyło do nich jeszcze Państwowe Biuro Notarialne oraz (do 1963 r.) Prokuratura Powiatowa w Koninie.
 
Przez prawie pół wieku przybywało jednak zadań i zaczynało brakować miejsca, a na dodatek w zabu­dowaniach nie było bieżącej wody i kanalizacji, a pomieszczenia ogrzewane były kaflowymi piecami węglowymi. Pod koniec lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku zdecydowano się wybudować dla Sądu Powiatowego nowy gmach w prawobrzeżnym Koninie. Uroczystość oficjalnego otwarcia pierwszej w dziejach ko­nińskiego sądownictwa siedziby, zaprojektowanej i wybudowanej na po­trzeby sądu, odbyła się z udziałem ówczesnego wiceministra sprawiedliwości Kazimierza Zawadz­kiego 16 stycznia 1971 r. 
 
Jak to się stało, że Sąd Powiatowy stracił piękną siedzibę przy ulicy Energetyka 5, a dzisiaj mieści się tam Sąd Okręgowy? Otóż w 1975 roku Konin stał się stolica nowego województwa, a Komitet Powiatowy PZPR urósł do rangi Komitetu Wojewódzkiego, który wymagał o wiele liczniejszej obsady. Towarzyszom ciasno się zrobiło w budyneczku, który wciąż stoi między siedzibami KDK a BZ WBK i postanowili zająć gmach sądu, który zdecydowano przenieść do przedwojennego budynku Syndykatu Rolniczego przy ulicy Wojska Polskiego. Kamienica wymagała jednak remontu, toteż tymczasowo umieszczono sąd w gmachu przy ulicy Mickiewicza 11, naprzeciwko I Liceum, gdzie wcześniej mieścił się Powiatowy Wydział Oświaty, a dzisiaj prywatna szkoła Konińskiego Centrum Edukacji. Państwowe Biuro Notarialne umieszczo­no w budynku przy ulicy Kościuszki 35, a Prokuraturę Powiatową ulokowano przy ulicy Żwirki i Wigury. A że utworzony wtedy Sąd Wojewódzki w Koninie z braku miejsca znalazł się w... Słupcy, po wyprowadzce KW PZPR do gmachu przy ulicy Przyjaźni (dzisiaj PWSZ), to on został ulokowany w budynku przy  Energetyka.

Na ulicę Wojska Polskiego Sąd Rejonowy przeniósł się w listopadzie 1978, ale ponieważ szybko się okazało, że nowa siedziba jest zbyt mała, na początku lat osiemdziesiątych zdecydowano się na dobudowanie segmentu B, który oddano do użytku w 1986 r. Zmieściło się tam jeszcze: Państwowe Biuro Notarialne, Inspekcja Robotniczo-Chłopska i Zespół Adwokacki nr 1, a po likwidacji IRCh-y wprowadzili się komornicy sądowi. Na piętrze nowego segmentu znalazła się Prokuratura Rejonowa.
 
Po ponad 33 latach Sąd Rejonowy przeniósł się do budynku spełniającego wszystkie standardy i wymogi współczesności. Wszystko wskazuje na to, że tym razem nowa siedziba posłuży konińskiemu sądowi na długo.
IMG_5049
IMG_5054
IMG_5063
IMG_5071
IMG_5075
IMG_5076
IMG_5080
IMG_5082
IMG_5084
IMG_5095
IMG_5098
IMG_5105
IMG_5108
IMG_5109
IMG_5114
IMG_5115
Weź udział w dyskusji
0/1000
0/28
KOMENTOWAĆ MOGĄ TYLKO OSOBY ZALOGOWANE
Twój komentarz może zostać przeczytany przez tysiące osób. Wydawca portalu LM.pl spółka LM LOKALNE MEDIA Sp. z o.o. nie bierze odpowiedzialności za jego treść. Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną. Osoby pokrzywdzone mogą skutecznie dochodzić swoich praw w organach ścigania i w sądach. Zgodnie z ust. 16 Regulaminu Twój komentarz może zostać opublikowany nie tylko na tej stronie, ale również w innych mediach.
Komentarze nie na temat są usuwane.
Komentarze
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Człowiek nie potrai wydawać sprawiedliwych wyroków.
Dodano: Autor: ~ Zenek
Kto zapłacił za te lukusy?????
Dodano: Autor: ~ Madiko
O nawet mają strażnik TEKSASU.
Dodano: Autor: ~ Obbserrwattoorrr
Szkoda że nie piszą o przeprowadzce. Ciekawe ile akt zaginęło. Można było dostrzec jak dokumenty są wożone bez nadzoru w koszach. A dzwoniąc do sekretariatu kuratorów nigdy nie wiesz kto odbierze, bo biedne panie mają jeden wspólny telefon dla rodzinnych i karnych. Ponadto na portierni nikt nie wie kto gdzie siedzi i jak tam dojść.O jakości wyposażenia nie wspomnę. Widziałem jak odpadają drzwi w nowych szafach. Oświetlenie też pozostawia wiele do życzenia - pracownicy mają światło za plecami. Jest wiele innych ciekawostek jeszcze...Ale publiczne pieniądze łatwiej marnować niż własne
Dodano: Autor: ~ olek
Dziwne są te tablice na zewnątrz budynku jest tylko napisane Sąd Rejonowy, a nie ma w jakim mieście. Podobnie jest na Sądzie Okręgowym przy ul. Energetyka. Sprawdziłem jak to jest w innych miastach i wszędzie jest dopisek na przykład Sąd Rejonowy w Poznaniu czy w Łodzi. Czyżby jak zwykle problemy gramatyczno - stylistyczne ostatnio nagminnie spotykane w naszym mieście albo "oszczędności" na tablicach. Znów ktoś zaspał. ;-)
Dodano: Autor: ~ Ciekawy
W Polsce tylko biurokracja może się rozrastać - nic poza tym.
Dodano: Autor: ~ temida
"Dura lex sed lex" - nie ma zmiłuj.
Dodano: Autor: ~ stary
ROSNĄCE BEZROBOCIE. NISKIE ZAROBKI - WYSOKIE CZYNSZE.ZAMKNIĘTE SZKOŁY,PRZEDSZKOLA. ARESZTY ,KOMISARIATY,WIĘZIENIA ,SĄDY ZAWSZE OTWARTE - BY CHRONIĆ BOGATYCH PRZED BIEDNYMI.DOSYĆ TEGO! LUDZIE OBUDZCIE SIĘ BO BĘDZIE ZAPÓZNO!
Dodano: Autor: ~ RISE_UP!
kiedy zostanie posprzatane wyjscie z tunelu na zatorzu ?? i przylegle tereny?
Dodano: Autor: ~ anka
Kpina, ironia, fałsz, obłuda, uroczyste otwarcie, a o 13:00 juz po otwarciu sąd nieczynny, wiec co to za otwarcie? jak za Gierka, imprezka, i jeszcze jedna okazja do wypicia szok!!!!!!
Dodano: Autor: ~ Koninianin
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole