Koniec z błotem i dziurami? Jaka jest droga w Brzezińskich Holendrach

Mieszkańcy sołectwa Brzezińskie Holendry w gminie Krzymów czekają na lepszy dojazd do swoich domów od wielu lat. W 2023 roku udało się przeznaczyć środki z funduszu sołeckiego na utwardzenie drogi, jednak proces ten napotkał na poważne trudności związane z ustaleniem jej faktycznego przebiegu.
- Chcielibyśmy mieć przejezdną drogę, jak wszyscy mieszkańcy naszej gminy – mówi jedna z mieszkanek. Stan drogi, szczególnie po zimie i deszczach, sprawia mieszkańcom ogromne problemy. Gruntowy trakt stawał się nieprzejezdny, a w sezonie rolniczym dodatkowo pogarszany jest przez maszyny jadące na łąki i pola. - Najgorzej jest po zimie, deszczach, kiedy to gruntowy trak jest nieprzejezdny z powodu dużych dziur i błota – dodaje mieszkanka.
Mimo, że pieniądze z funduszu sołeckiego zostały przyznane, droga nie mogła zostać od razu utwardzona. Konieczne było ustalenie jej przebiegu, co okazało się trudniejsze niż pierwotnie zakładano. - Jeden z mieszkańców nie zgadzał się z jej przebiegiem. Podtrzymywał, że powinien być zupełnie inny i nie wyraził zgody na utwardzenie drogi na tym odcinku – wyjaśnia Danuta Mazur, wójt gminy Krzymów. Aby rozwiązać ten problem, gmina musiała przeprowadzić weryfikację granic i skonsultować się z właścicielami gruntów. Proces ten wydłużył czas potrzebny na utwardzenie drogi.
- Okazało się, że jest 24 właścicieli gruntów przy tej drodze – dodaje pani wójt. Dopiero po koniecznych weryfikacjach i uzyskaniu informacji z Powiatowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartografii w Koninie, geodeta mógł spotkać się z właścicielami, by wskazać granice, które ci musieli zaakceptować. - Ostatnie ustalenia na gruncie miały miejsce 7 kwietnia br. Okazało się, że ten mieszkaniec nie miał racji,co do przebiegu drogi – mówi Danuta Mazur.
W momencie, gdy sytuacja została wyjaśniona, można było przystąpić do naprawy gruntowej drogi w Brzezińskich Holendrach. - Już 8 i 9 kwietnia, czyli niezwłocznie, jak już wiedzieliśmy co mamy naprawić, zostały wstępnie zasypane te zastoiska po zimie – informuje pani wójt. Rozpoczęto utwardzanie tłuczniem. Danuta Mazur deklaruje, że gmina chce poprawić stan tej drogi. - Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby to faktycznie utwardzić, abyśmy mogli zająć się kolejnymi drogami, które również czekają na naprawę – podkreśla.
- Chcemy po prostu godnych dojazdów do swoich posesji – mówią mieszkańcy. Dla nich to szansa na poprawę jakości życia w tej malowniczej okolicy.
Szukasz pracy? Kilkaset aktualnych ofert znajdziesz w naszym serwisie ogłoszeniowym.
Komentarze nie na temat są usuwane.