Kikuty zamiast latarni. Co ze światłem przy Domu Seniora?

fot. Anna Pilarska
„Dom Seniora miał być oczkiem w głowie prezydenta, ale po wyborach to oczko chyba się przymknęło” – stwierdził jeden z internautów, który zadzwonił dziś rano do redakcji LM.pl.
Dom Seniora to sztandarowa inwestycja pierwszej kadencji prezydenta Piotra Korytkowskiego, która kosztowała ok. 20 mln zł. Raj dla osób w jesieni życia szybko przestał nim być, bo okazało się, że budynek ma sporo tzw. niedoróbek. Później była awaria rur, przez którą ucierpiało kilka mieszkań. W końcu seniorzy doczekali się spotkania z prezydentem, podczas którego usłyszeli m.in. obietnicę wykonania bezpiecznego dojścia do przystanku przy ul. Topazowej.
Droga została utwardzona, ale jak dziś rano poinformował nas czytelnik, nie została oświetlona.
– Pisaliście, że jest Dzień Elektryka. Może dowiecie się, dlaczego przy Domu Seniora zamiast latarni stoją kikuty i nie świecą? – dopytywał internauta.
Sprawdziliśmy w konińskim magistracie i jak się okazało, Zarząd Dróg Miejskich w Koninie zadeklarował, że lampy zostaną włączone w pierwszej połowie lipca tego roku.
Komentarze nie na temat są usuwane.