Kameduli otworzyli bramy. Tłumy pielgrzymów na odpuście

Klasztor Kamedułów w Bieniszewie po raz kolejny otworzył swe bramy. Jak co roku odpust przyciągnął tłumy pielgrzymów.
Msza odpustowa odbyła się na placu przed klasztorem. Wierni mieli jednak szansę zajrzeć do remontowanego kościoła, zwiedzić katakumby i kupić najlepszy w okolicy miód.
- Mamy siedem rodzajów miodu. Każdy jest pyszny i zdrowy – zachwalał jeden z ośmiu żyjących w Bieniszewie kamedułów.
Chętnych nie brakowało. Wierni do wyjątkowego eremu przyjeżdżają z daleka i z bliska.
- Staramy się tu być co roku. I tak od 10 lat. Chcemy podziękować Matce Bożej w tym wyjątkowym miejscu – mówi pielgrzym z Poznania.
Na mszy odpustowej pojawił się też pan Karol z Konina.
- Mam dzisiaj urodziny. Przyjeżdżam tu co roku w ten dzień od dziecka. To już swego rodzaju tradycja – mówi pan Karol z Konina.
Odpust Matki Bożej Siewnej to jeden z niewielu dni w roku, kiedy bramy klasztoru w Bieniszewie zostają otwarte dla osób świeckich. Poza 8 września to jeszcze tylko drugi dzień Zielonych Świątek i 2 lipca, czyli rocznica powrotu kamedułów do pustelni.
Komentarze nie na temat są usuwane.