Jak znaleźć zmarłego na cmentarzu w Koninie?

Cmentarz komunalny nadal bez wyszukiwarki internetowej zmarłych. Wprawdzie mówi się o tym ułatwieniu od dawna, jednak ciągle pozostaje to w sferze planów. Z narzędzia tego mogą natomiast korzystać odwiedzający nekropolię parafialną w Morzysławiu. Dlaczego dotąd nie udało się wprowadzić wyszukiwarki na cmentarzu komunalnym w Koninie?
Konia z rzędem temu, kto nie próbował odnaleźć tam grobu znajomego, przyjaciela, czy kogoś z rodziny. Nie jest to łatwe zadanie, zwłaszcza gdy nekropolia jest tak rozległa. Na stronie internetowej można co prawda znaleźć mapkę z numerami kwater, umiejscowieniem kolumbarium, czy pola urnowego. Niestety, jeśli nie wiemy, w której części cmentarza spoczywa ktoś, kogo szukamy, to mapa ta niewiele nam pomoże. Jak podkreśla Marek Funk, kierownik cmentarza komunalnego w Koninie, plany stworzenia wirtualnej wyszukiwarki grobów były. Niestety nie ma na to teraz pieniędzy.
– Pieniądze są potrzebne na projekt i budowę nowego cmentarza. Taka wyszukiwarka musiałaby być profesjonalna, musiałby być specjalny program. Potrzeba kilkudziesięciu tysięcy złotych – mówi Marek Funk. – Każdy, kto szuka zmarłego, dzwoni do nas, do administracji. My sprawdzamy i podajemy dokładne miejsce – dodaje.
Internetową wyszukiwarką grobów dysponuje natomiast cmentarz parafialny kościoła św. Wojciecha w Koninie. Wchodząc na stronę parafii i wybierając zakładkę „cmentarz”, wyświetla się plan ze spisem nagrobków. Można tam skorzystać z ewidencji grobów (jeśli wiemy, w jakim sektorze leży zmarły) albo z wyszukiwarki, w którą trzeba wpisać nazwisko zmarłego.
fot. archiwum
Tekst ukazał się pierwotnie na naszych łamach w marcu 2023.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!
Komentarze nie na temat są usuwane.