Męska rzecz, czyli poniedziałek wielkanocny w Dobrej

Dziś punktualnie o godzinie 5.30 sprzed kościoła parafialnego w Dobrej wyruszyła procesja. Niezwykła, bo w marszu za figurą Chrystusa Zmartwychwstałego biorą udział sami mężczyźni.
Dziś punktualnie o godzinie 5.30 sprzed kościoła parafialnego w Dobrej, w powiecie tureckim, wyruszyła procesja. W marszu za figurą Chrystusa Zmartwychwstałego biorą udział sami mężczyźni.
Kilkuset uczestników przemierzyło ponad 10-kilometrową trasę, wiodącą dawnymi granicami miasta. Śpiewając religijne pieśni wierni zatrzymywali się przy kapliczkach, zakopując tam bryłki wosku, co zapewnić ma lepszy urodzaj. Po chwili modlitwy rozlegał się huk petard i procesja ruszała dalej. Przy dawnym cmentarzu cholerycznym, mniej więcej w połowie drogi, wszyscy zatrzymali się na krótki odpoczynek. Ostatni etap to wejście do miasta – tam do maszerujących mężczyzn dołączyła orkiestra i procesja zaczęła zmierzać w kierunku kościoła. Po błogosławieństwie kapłana procesja trzy razy okrążyła świątynię, a następnie wszyscy weszli do środka, gdzie razem z pozostałymi wiernymi wzięli udział we mszy świętej.
Ta niezwykła procesja - Emaus - to najstarsza religijna tradycja w regionie. Pierwsze zapiski o Emausie znajdują się w księgach kościelnych, datowanych na 1890 rok, jednak z ustnych przekazów wiadomo, że procesja odbywała się już w 1855 roku. Tak jak trudno jest dokładnie określić datę tej niezwykłej procesji, tak również nie jest łatwe określenie jej genezy. Najprawdopodobniej Emaus ustanowili mieszkańcy, aby podziękować za to, że Dobrą ominęła epidemia zarazy.
Mieszkańcy Dobrej dbają o to, aby tradycja nie zaginęła - na trasie procesji zamiast drewnianych krzyży, powstają metalowe, a zamiast podupadających kapliczek, nowe i okazałe. Emaus żyje jednak nie tylko w lokalnej świadomości, co roku przyciągając mężczyzn nie tylko z Dobrej, ale również z bardzo odległych zakątków kraju.
Szukasz pracy? Kilkaset aktualnych ofert znajdziesz w naszym serwisie ogłoszeniowym.
Komentarze nie na temat są usuwane.