Szymborska o Słupcy

- Pamiętam, że odpisała mi wtedy na maszynie, na firmowym papierze przedwojennej fabryki mydeł, i napisała mi jeden limeryk ekstra o mieście Słupca – wspomina w jednym z wywiadów sekretarz Wisławy Szymborskiej, Michał Rusinek. My przypominamy ten limeryk.
Jest na sprzedaż miasto Słupca,
Ale nie ma na nie kupca.
Przeto młodzież w karnawale
Z żalu tam nie tańczy wcale,
A jak juz, to bez hołubca.
Fot. arch. PAP/Jacek Bednarczyk
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.
Komentarze nie na temat są usuwane.