Pojechała w przeciwnym kierunku

- Zostawiła nam kartkę, że wybiera się do Zduńskiej Woli do koleżanki - opowiada Bartosz Kobiela – ale znajomym, których spotkała na dworcu kolejowym, powiedziała że jedzie do Wrocławia, a więc w kierunku dokładnie przeciwnym. Była wobec nich zimna i oschła.
Z informacji, jakimi dysponuje rodzina, wynika że Katarzyna nie powiadomiła nikogo z Wrocławia, że się tam wybiera. Po południu w rozmowie telefonicznej z bratem, skłamała że jest w Zduńskiej Woli. Policja ustaliła jednak, że łączyła się z Wrocławia. Rodzina przeszukała historię przeglądarki internetowej Katarzyny, archiwum rozmów w komunikatorach, portale społecznościowe, konta pocztowe, przeprowadzono nawet odzyskiwanie danych na komputerze, ale nie znaleziono niczego, co by wskazywało na zamiar opuszczenia domu na dłużej.
Katarzyna Kobiela jest wysoką (184 cm) i szczupłą szatynką o kręconych włosach, które często zawiązuje w kitkę. Przy sobie miała tylko torebkę na ramię oraz książkę. W dniu zaginięcie miała na sobie czarne, wielkie okulary. Jej znakiem szczególnym jest pieprzyk nad ustami oraz szeroki uśmiech.
Wszystkie osoby, które wiedzą cokolwiek o zaginionej Katarzynie Kobieli, proszone są o kontakt z Komendą Powiatowa Policji w Sieradzu pod nr tel. 43 827-74-45, 43 827-77-93 lub 997, 112 lub z rodziną pod nr tel. 798-798-722.
Pogoda bywa kapryśna – kliknij teraz i sprawdź prognozę, żeby nie dać się jej przechytrzyć!
Komentarze nie na temat są usuwane.