Już zjemy przy autostradzie

W środę, 17 lutego, na MOP-ach Police i Łęka przy autostradzie A2 nieopodal węzła Koło otwarto restauracje McDonalds. Od niedawna działają tam również stacje paliw Lotos. Podróżni czekali na to trzy i pół roku. Teraz będą mogli wreszcie zatankować i zjeść np. Big Maca. To 237 i 238 restauracje tej sieci w Polsce, a trzecia i czwarta przy autostradzie (dwie pierwsze otwarto niedawno przy A4 niedaleko Gliwic).

- Autostrada to nowa karta w Polsce. Zbieramy pierwsze doświadczenia z polskiego rynku. Liczymy, że inwestycja szybko nam się zwróci. Ruch będzie narastał wraz z rozwojem sieci autostrad – mówi Krzysztof Kłapa, dyrektor do spraw korporacyjnych McDonalds.

W obu przyautostradowych restauracjach znalazło pracę około 120 osób, głównie mieszkańcy okolic Koła. Lokale będą czynne codziennie od godz. 7 do 23. Nad wystrojem nowych restauracji pracowało Europejskie Biuro Projektowe McDonald’s w Paryżu. Oba nowe lokale są klimatyzowane, utrzymane w pastelowej tonacji i wyposażone w proste, nowoczesne meble, a także ogródki zewnętrzne z kącikiem dla dzieci. Można płacić kartami. Jest darmowy hotspot. Nowością jest strefa McCafe, gdzie można napić się kawy w porcelanowej filiżance i zjeść deser.

Dojazd do restauracji jest możliwy tylko od strony autostrady. Co bardziej zagorzali fani fastfoodów z Koła i okolic będą musieli nałożyć sporo drogi, żeby zjeść ulubiony posiłek w McDonaldzie. Wjeżdżając na A2 przez węzeł Koło będą mogli opuścić ją dopiero prawie 30 km dalej w Dąbiu lub w Żdżarach.