Kraina wielkich jezior?

Mieszkańcy terenów, gdzie funkcjonują kopalnie najczęściej obawiają się, że po zakończeniu wydobycia pozostanie iście księżycowy krajobraz. Działalność kopalni powoduje, że poziom wód gruntowych obniża się, a ludzie boją się strat ekologicznych, które mogą okazać się nieodwracalne. Co zatem można zrobić, aby kiedy z terenu powiatu tureckiego zaczną znikać kopalniane maszyny, nie pozostała po nich tylko wielka dziura? Sposobem na przywrócenie równowagi w krajobrazie jest rekultywacja.
Decyzja o tym, co powstanie na danym terenie to wynik rozmów władz kopalni i samorządów. Jezioro „Przykona” to doskonały przykład, jak w sposób kreatywny i z korzyścią dla gminy można wykorzystać teren nieczynnej już odkrywki. - Wodny kierunek zagospodarowania terenów poeksploatacyjnych daje szansę na utworzenie w naszym regionie atrakcyjnej bazy rekreacyjno-turystycznej, otwierając w ten sposób nowe możliwości zaktywizowania terenów dotychczas niewykorzystywanych lub słabo wykorzystywanych – mówi Dariusz Orlikowski, prezes kopalni KWB Adamów, która w ten sposób przeprowadziła rekultywację po jednej z odkrywek. Kopalnia wspólnie z Rejonowym Zarządem Gospodarki Wodnej w Poznaniu oraz Wojewódzkim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych spółka opracowała „Koncepcję sieci hydrologicznej i gospodarki wodnej w rejonie odkrywek „Adamów” i „Koźmin””, a w 2008 roku powstał kolejny zbiornik w regionie „Janiszew”.
Prace rekultywacyjne prowadzone zarówno przez zarówno przez kopalnię „Adamów” jak i „Konin” są bardzo dobrze oceniane przez specjalistów. Docelowo w rejonie powiatu tureckiego ma powstać siedem zbiorników wodnych połączonych siecią hydrologiczną i budowlami hydrotechnicznymi o pojemności ponad 200 mln metrów sześciennych wody wraz przerzutem wody ze zbiornika „Jeziorsko”. Część zbiorników będzie budowana w celach rekreacyjnych, a pozostałe w celach przyrodniczych.
Szukasz pracy? Kilkaset aktualnych ofert znajdziesz w naszym serwisie ogłoszeniowym.
Komentarze nie na temat są usuwane.