Janusz Wawrowski zagra w Koninie na 333-letnim Stradivariusie

Ponad 300-letnie skrzypce Stradivariusa będzie można usłyszeć w Koninie już za tydzień! Zagra na nich rodowity koninianin, światowej sławy skrzypek – Janusz Wawrowski.
Wykonane przez Antonio Stradivariego skrzypce to niezwykły instrument. Jeszcze bardziej niezwykłe jest to, że są one pierwszymi od czasów II wojny światowej, które trafiły w polskie ręce.
- To dla mnie bardzo ważne, że ten instrument jest w polskich rękach. Polscy muzycy grają na Stradivariusach, ale wypożyczonych od Niemców, czy Szwajcarów. My takich instrumentów nie mieliśmy od II wojny światowej do tego roku. Jestem niezmiernie wdzięczny człowiekowi, który kupił Stradivariusa. Mam nadzieję, że to będzie początek różnych kolekcji prywatnych i państwowych, że dzięki temu ludzie zaczęli wierzyć, że to może być dobra inwestycja – mówi Janusz Wawrowski.
Warte 20 milionów złotych skrzypce pochodzą z 1685 roku. Mecenas, który je kupił chce zostać anonimowy. Do gry na nich wybrał Janusza Wawrowskiego, dla którego to nie tylko wyróżnienie, ale też możliwość rozwoju kariery na całym świecie.
- Duma mnie rozpiera – mówi Janusz Wawrowski. - Na początku to było niedowierzanie i szczęście, że mogę sobie usiąść z tym instrumentem w domu, czy na Zamku Królewskim i poćwiczyć, nastroić go. Sam dźwięk skrzypiec, sposób w jaki rezonuje to daje niesamowite odczucia. Zobaczyłem, że to nie jest tylko marka i snobistyczne zachwycanie się nazwą. To niesamowita jakość i trudno w to uwierzyć, że facet 300 lat temu budował takie rzeczy – dodaje.
Wirtuoz grający na Stradivariusie w towarzystwie Orkiestry Warsaw Players wystąpi 30 września o godz. 16:00 w kościele św. Wojciecha w Koninie.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!
Komentarze nie na temat są usuwane.