Kazimierz Biskupi. 50 niezwykłych skoków dla chorych dzieci

Jednego dnia wykonał 50 skoków ze spadochronem. W ten sposób Tomasz Kozłowski postanowił pomóc 48 potrzebującym z całej Polski.
Od 6.00 rano na lotnisku w Kazimierzu Biskupim Tomasz Kozłowski skakał z samolotu by pomóc potrzebującym. Tak postanowił świętować swoje 48 urodziny. Przygotowania do tak ważnego wydarzenia zaczęły się już osiem miesięcy temu. W międzyczasie znaleziono sponsora, który wspomógł całą akcję logistycznie i finansowo.
- W tej chwili mamy otwartych 48 zbiórek, gdzie udało się nam zebrać ponad 160 tys. zł. Na naszej stronie można nadal wpłacać cegiełki na każdą z osób – mówi organizatorka Marta Molińska, SkyCamp.
Skoczkowi przypatrywała się aktorka i założycielka fundacji „Mimo wszystko” - Anna Dymna, która mocno trzymała kciuki za każdy oddany skok Tomasza Kozłowskiego. Wśród osób, które jeszcze dopingowały bohatera był znany dziennikarz Bartosz Węglarczyk.
Jak udało nam się dowiedzieć, dzisiaj padł rekord Polski w skokach ze spadochronem. Do tej pory były to 24 skoki jednego dnia. Tomasz Kozłowski wykonał ich aż 50. To o dwa więcej, niż planował. Niestety jest to wynik nieoficjalny, ponieważ na miejscu nie było sędziów. Jeden ze skoków był szczególny, ponieważ spadochroniarzowi towarzyszyli członkowie grupy specjalnej GROM. Pieniądze z tego skoku zostaną przekazane wdowie po zmarłym żołnierzu tej jednostki.
Tomaszowi Kozłowskiemu jeden skok zajmował średnio około 7-8 minut z wysokości 1000 metrów. Akcja zakończyła się po godzinie 17.00
Komentarze nie na temat są usuwane.