Konin. Rok w nowym miejscu. W noclegowni komplet bezdomnych

Właśnie mija rok od kiedy konińska noclegownia działa w nowym miejscu. Przy ul. Ametystowej miejsca są już zajęte, ale żaden bezdomny nie zostanie bez pomocy.
Właśnie mija rok od kiedy konińska noclegownia działa w nowym miejscu. Przy ul. Ametystowej miejsca są już zajęte, ale żaden bezdomny nie zostanie bez pomocy.
W pierwszy dniach stycznia ubiegłego roku rozpoczęło się duże logistyczne przedsięwzięcie. Rezydenci noclegowni i schroniska wspólnie z wolontariuszami Polskiego Czerwonego Krzyża przenosili rzeczy zgromadzone w baraku przy ul. Nadrzecznej przez blisko 20 lat. Teraz, kiedy minął rok widać, że się zadomowili w budynku po byłej izbie wytrzeźwień.
- Wiele się zmieniło przez ten rok. Przede wszystkim mamy przestrzeń i większe zaplecze socjalne. Tam na 40 osób była jedna toaleta, a tu mamy trzy. Są natryski i kuchnie zarówno w noclegowni jak i u góry w schronisku. Rezydenci nie mają już piętrowych łóżek. Są w pokojach pięcioosobowych, a nawet dwuosobowych. Jest kolosalna różnica – mówi Maria Kobielska, kierownik noclegowni i schroniska dla osób bezdomnych w Koninie.
Od ubiegłego roku działa też ogrzewalnia. Jak podkreśla Maria Kobielska, pomysł jej otwarcia się sprawdza.
- Kiedyś jak ktoś przychodził to musieliśmy go przyjmować do noclegowni. Teraz mogą przyjść się wykąpać, zjeść coś i napić się gorącej herbaty również mieszkańcy ościennych gmin. Do noclegowni przyjąć ich możemy tylko na jedną noc, żeby mogli się skontaktować ze swoją gminą, która powinna im pomóc – mówi Kobielska.
Coraz więcej osób bezdomnych to młodzi ludzie. W mieście prowadzone są programy wychodzenia z bezdomności. Niektórym udaje się pomóc.
- Pięciu młodych bezdomnych wyjechało za granicę do pracy. To dla nas duży sukces – mówi kierownik noclegowni.
W Koninie żyje ciągle około 100 bezdomnych. W noclegowni jest 67 miejsc i wszystkie są już zajęte. Maria Kobielska podkreśla jednak, że nikt nie zostanie pozostawiony sam sobie i jeśli będzie taka potrzeba to łóżka i materace ustawione zostaną nawet w korytarzu. Aktualnie w noclegowni brakuje obuwia. Przydałyby się też środki opatrunkowe i leki pierwszej pomocy.
Szukasz pracy? Kilkaset aktualnych ofert znajdziesz w naszym serwisie ogłoszeniowym.
Komentarze nie na temat są usuwane.