Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościDzień transplantacji. Jeden dawca może ocalić życie kilku osobom

Dzień transplantacji. Jeden dawca może ocalić życie kilku osobom

Dodano:
Dzień transplantacji. Jeden dawca może ocalić życie kilku osobom

Przeszczepianie narządów jest czasami jedyną i ostateczną metodą leczenia – przypominają lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia przy okazji przypadającego na 26 października Światowego Dnia Donacji i Transplantacji.

Jak wynika z oficjalnych danych do końca września br. w Polsce odbyło się blisko tysiąc przeszczepów od zmarłych dawców, podczas gdy w najlepszych latach było ich rocznie około 1600. Obecnie na przeszczep czeka blisko dwa tysiące osób.

- Celem Światowego Dnia Donacji i Transplantacji jest zwrócenie uwagi, jak ogromne znaczenie w medycynie ma dawstwo narządów i tkanek. Jeden dawca może ocalić życie czterem osobom, a kolejnym czterem to życie wydłużyć. Niestety, ze statystyk wynika, że co 5 dni umiera człowiek, który nie doczekał się przeszczepu. Świadczy to o tym, że wciąż borykamy się z problemem podjęcia dobrej decyzji na rzecz transplantologii – podkreśla Bożena Janicka, prezes PPOZ.

W praktyce o wyrażenie zgody na pobranie narządów proszeni są zwykle członkowie najbliższej rodziny, często w chwili tragedii, ale nie zawsze w tym trudnym momencie najbliżsi podejmują decyzję zgodnie z wolą zmarłego.

- Dlatego ważne jest, aby pomyśleć o takiej decyzji, kiedy człowiek jest świadomy. Podjąć temat, przeprowadzić rozmowę w rodzinie. Jeśli jest za, powinien wypełnić oświadczenie woli, w którym znajduje się deklaracja, zezwalająca w razie śmierci na pobranie narządów do transplantacji. O tej decyzji należy powiadomić bliskich, a oświadczenie takie dobrze jest nosić przy sobie. Najwięcej kontrowersji wiąże się z pobieraniem narządów pacjentów, u których konsylium lekarskie stwierdziło śmierć pnia mózgu. Funkcjonująca od lat w Polsce instytucja „zgody domniemanej” jest zgodna z obowiązującym prawem. Polska ustawa z dnia 1 lipca 2005 roku (o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek , tkanek i narządów) stanowi, że osoba zmarła jest potencjalnym dawcą tkanek i narządów, o ile za życia nie wyraziła sprzeciwu. Niewymagana jest wówczas zgoda rodziny lub bliskich osoby zmarłej – przypomina Bożena Janicka.

Oprócz wyrażenia zgody, każdy pacjent ma prawo wypełnić oświadczenie informujące o tym, że wyraża sprzeciw na pobranie narządów po śmierci. Coraz częściej stosowaną metodą przeszczepów, i to z dobrymi wynikami, jest pobieranie narządów od osób żywych.

- Słyszymy, że matka oddała część swojej wątroby dziecku, ojciec oddał nerkę córce… Jeśli taka operacja jest wymagana do uratowania komuś życia, dawcy szuka się najpierw wśród rodziny. Jeśli chcemy pomóc komuś obcemu (biorąc pod uwagę istniejący związek emocjonalny między potencjalnym dawcą a biorcą), konieczna jest zgoda sądu. Procedura sądowa nie dotyczy osób, które chcą być dawcami szpiku. W tym przypadku wystarczy wyrazić chęć i zarejestrować się w bazie potencjalnych dawców – informuje prezes PPOZ.

Wiele osób po przeszczepie żyje nawet po kilkadziesiąt lat. Są pośród nas. Pracują, uprawiają sport, kobiety rodzą zdrowe dzieci. Dlatego nieustannie trzeba edukacji i odpowiedzialnych, świadomych decyzji. Może kiedyś to właśnie nasz bliski będzie biorcą czekającym w długiej kolejce. To od nas zależy, czy będzie krótsza.

Komentarze
Tylko PiS bo tu Polska.
Dodano: Autor: r.
Paranoja z tą koleją. Kto miał interes w tym, bo nie dobro regionu.
Dodano: Autor: Aga
Zdemontujcie w takim razie już istniejąca kolej może takim działaniem też polepszycie "dobro regionu".
Dodano: Autor: Konińskie
Jakie zasługi dla regionu ma ten pisełczyna?
Dodano: Autor: Walery Kita
To wszystko prawda!! O Kolodziejczaku rowniez.Tylko grzeje stołek i sprawdza konto.
Dodano: Autor: Takaprawda
Ty wiesz najlepiej. Nie wiesz co robi i czym się zajmuje. Nie pisz bzdur.
Dodano: Autor: Aga
Suweren wybrał suweren ponosi odpowiedzialności za to co wybrał konin lubi platformę obywatelską kogo by nie wystawiła i tak wygra program nie jest ważny byle być z poko. Nie bez powodu często w naszym regionie lądują spadochroniarze z innych rejonów kraju gdzie te osobistości nie miały by szans wejść do sejmu to damy ich do Konina i osiołki i tak na nich zagłosują bo byle nie pis byle nie konfederacja bełchatów wybrał 3 drogę konfederację na prezydenta miasta i bardzo sobie chwalą może warto głosować na osobę a nie na partię
Dodano: Autor: ????
Mam jego plakat w domu,lubie tuska i kołodziejczaka
Dodano: Autor: (...)
Przez wiele lat popierałem i zawsze głosowałem na polityków z PiS-u jako zagorzały sympatyk PiS-u, aż do czasu najazdu Rosji na Ukrainę, kiedy to rząd Premiera Mateusza Morawieckiego opowiedział się po stronie Ukrainy i przekazywał im miliardy złotych i ogrom broni od czołgów po samoloty, uczestnicząc w ten sposób w wojnie z Rosją, a to dla mnie było nie do zaakceptowania jako, że wojna na Ukrainie to nie nasza wojna i Polska nie powinna się wtrącać w konflikt dwóch bratnich narodów. Dlatego dzisiaj nie popieram błędnej drogi miłości do Ukrainy a wrogości do Rosji przez PiS, która to partia rusofoba Jarosława Kaczyńskiego zmierza ku rozpadowi na własne życzenie. Jedyna partia na polskiej sscenie scenie politycznej, której to politycy dzisiaj myślą po polsku jest Konfederacja ze Sławomirem Mentzenem i Krzysztofem Bosakiem. i dl
Dodano: Autor: Symp. Konfederacji
Papuga
Nie znoszę PiSu, ale trudno odmówić prawdy słowom posła, od 1989 żadna władza lokalna nie zadbała o miasto i mieszkańców, tylko o własne portfele, a ta obecna to już osiąga apogeum w kolesiostwie, niekompetencji, nieudacznictwie, braku zachamowań we wciskaniu niekompetentnych osób na stołki.
Dodano: Autor: Papuga
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole