„Domowe wypieki” czuć na konińskiej Starówce
Materiał promocyjny

W ramach kampanii promocyjnej „Smacznie na Starówce” organizowanej przez Urząd Miejski w Koninie dziś prezentujemy „Domowe wypieki”.
Zaczynali od pączków. Teraz oferta „Domowych wypieków” to też ciasta, drożdżówki i rogaliki. Firma się rozwija, ale jedno wciąż pozostaje bez zmian – rodzinne przepisy i pasja. - My tym po prostu żyjemy – mówi Elżbieta Fic, właścicielka „Domowych wypieków”.
Ponad 2 lata temu Elżbieta Fic przejeżdżając przez konińską Starówkę, nieopodal kościoła św. Bartłomieja, wyobraziła sobie miejsce z pączkami. Wtedy wiedziała, że to jest to co chce robić. Zamiłowanie do pieczenia wyniosła z domu i to, czego się nauczyła od mamy oraz babci postanowiła przenieść na nieco większą skalę.
- Wszystko robimy na naszych domowych przepisach. To naprawdę smakuje inaczej. Nie kupujemy towarów w hurtowniach cukierniczych. Zaopatrujemy się tak, jak zaopatrujemy się do domu
– mówi Elżbieta Fic.
- Wielokrotnie słyszałam, że stary Konin jest specyficzny i żebym się zastanowiła nad otwarciem tutaj biznesu. Nie żałuję tego absolutnie! Moi klienci przyjeżdżają z całego Konina i z okolic. Rozpoczęłam to wszystko od serca i kiedy sprzedajemy nasze wypieki to mam wrażenie jakbyśmy byli jedną rodziną. To nie jest „kupuję i płacę”. Klienci są bardzo mili, rozmawiamy na różne tematy, to tworzy taką fajną atmosferę tutaj
– dodaje.
Zaczęło się od pączków, według rodzinnego przepisu, bez aromatów i konserwantów. Okazało się, że wszyscy pokochali „Domowe wypieki”. W ubiegłym roku za swoją działalność została nagrodzona statuetką „Złotego Konina” w kategorii „Nowy Przedsiębiorca”.
- Nie spodziewałam się, że to będę ja. Wydawało mi się, że nic wielkiego nie robię. Ta statuetka jest dla mnie bardzo ważna
– mówi Elżbieta Fic.
- To wyróżnienie dało mi takiego powera! Jestem szczęśliwa, ale to mnie zobowiązało do czegoś dalej
– dodaje.
Rodzinna firma pani Elżbiety to już nie tylko pączki, ale też różne inne domowe wypieki.
- To klienci nam podpowiadali co jeszcze chętnie by kupili. Cały czas staramy się, żeby asortyment był różnorodny
– podkreśla Elżbieta Fic.
- To co jest hitem zależy od sezonu. Są miesiące, kiedy nie nadążamy z chrustami. Teraz na topie są jagodzianki
– dodaje.
Ostatni czas obostrzeń dla „Domowych wypieków” nie był „walką o przetrwanie”.
- Poza marcem, kiedy był pierwszy lockdown i kiedy nikt z nas nie wiedział z czym mamy do czynienia, nie odczuliśmy żeby COVID-19 miał wpływ na naszą działalność. Byliśmy mile zaskoczeni, ponieważ klienci dopisali tak jak zawsze
– mówi Elżbieta Fic.
- Rozwinęła nam się sprzedaż na zamówienie. Klienci dzwonią i proszą o konkretne rzeczy. My przygotowujemy wszystko, ważymy, a oni podjeżdżają i odbierają
– dodaje.
Największym problemem dla właścicielki i personelu „Domowe wypieki” są ograniczenia lokalowe.
- Blokują nas obostrzenia sanitarne. Lokal nie pozwala nam się dalej rozwijać. Pomysły są i znów klienci nam podpowiadają czego by chcieli. Nie chciałabym za dużo zdradzać, ale na pewno nie próżnuję. Chciałabym, żeby były „Domowe wypieki” i coś jeszcze
– uśmiecha się tajemniczo Elżbieta Fic.
"Domowe Wypieki" znajdują się na konińskiej Starówce, przy ulicy 3 Maja 40 (przy konińskiej Farze).
![]() |
![]() |
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!