Dom bez kota to głupota. Ta radosna zgraja czeka na Was w schronisku

Dzisiejszy artykuł jest wyjątkowy, bowiem zamiast psiego podopiecznego chciałabym Wam zaprezentować kocich mieszkańców konińskiego schroniska dla zwierząt.

Szóstka mruczących bohaterów melduje się na stanowiskach czekając na Wasze zainteresowanie. Różnią się umaszczeniem czy rozstawem łat na ciele. Jedne wolą spędzać czas na zabawach, z kolei zamiłowaniem innych jest słodkie nicnierobienie. Jednak każdy z przedstawionych tu bohaterów jest wspaniałą, puchatą kulką, która pragnie w życiu miłości i dotyku ludzkiej ręki… i odrobiny ciepła (w końcu to koty).

Elvis

Rockandrollowy Elvis to przykład stuprocentowego kota: nie daje siebie na złotej tacy, a pozwala się zdobywać. W swoim tempie przyzwyczaja się do ludzkiego (pod)gatunku. Posiadacz hipnotyzujących oczu, na które można okradać babcie. Jak co drugi stary – miłośnik wędki. Świetnie odnajduje się w kocim towarzystwie. Przeszedł zabieg kastracji.

Kolka

Biało-czarna piękność, która chodzi za człowiekiem krok w krok. Jeśli jesteś tak chudy, że nie rzucasz cienia – Kolka z powodzeniem go zastąpi. Dobrze odnajduje się w towarzystwie innych kotów. To chodzące mruczadełko. Jak odpali tryb mruczenia, to się rolnicy zlatują pytać po ile ten Zetor. Kolka jest już wysterylizowana. Szuka tzw. domku „niewychodzącego”.

Szymek

Jak nie podejść entuzjastycznie wobec kota z takim imieniem. Szymek to robotny syn sąsiadów, który zawsze pomoże przy żniwach. Szymek to ukochany chomik z dzieciństwa. To imię nie ma negatywnych konotacji, więc stanowi skuteczną przeciwwagę dla owianej złą sławą instytucji czarnego kota. Szymek do obcych podchodzi z rezerwą, jednak do swoich łasi się i prosi o uwagę jak Eminem w swoim rapowym klasyku. Warto zauważyć, że nasz bohater ma krawacik, a przypominam, że klient w krawacie jest mniej awanturujący się. Szymek może zamieszkać także z innymi kotami. Przeszedł zabieg kastracji.

Bolek

Czarny jak duża metalowca kot o dość ciekawych upodobaniach. Myślałam, że niejakiego Pana Janusza, który w teleturnieju „Jeden z dziesięciu” powiedział, że interesują go: „Kino, podróże i żona kolegi Darka – Monika” ciężko będzie przebić. Ale Bolek też ma swoje osobliwe hobby - mianowicie lubi małe patyczki. Takie ma oryginalne zamiłowanie. Wizjonerstwo? Zboczenie? Jakaś kontrabanda? Odpowiedź brzmi: „Nie wiem, ale się domyślam”. Bolek z powodzeniem odnajdzie się w kociej ekipie. Przeszedł już zabieg kastracji.

Szczena

Oto Szczena. Imię sugeruje jakby rządził połową Pruszkowa. Domyślam się, że silny podbródkowy jest jego popisowym ciosem. Jeśli jednak myślicie że Szczena w wolnych chwilach bije się pod nocnym sklepem, a zimą kręci „bączki” na parkingu, to się grubo mylicie. Bo żeby było śmieszniej Szczena to typ kanapowca. Leniuch pełną... szczeną. Zamiast zabaw woli odpoczynek na zapiecku. Jest to czuły barbarzyńca, więc wszelkie głaski i myzianki mile widziane. Szczena bardzo dobrze odnajduje się w kocim towarzystwie. Przeszedł już zabieg kastracji.

Budzik

Ten koci spadkobierca kultowego pieprzyka Marylin to niejaki Budzik. Piękny łaciatek, który uwielbia towarzystwo człowieka. Lubi rozdawać całuski równie często jak delikatne podgryzki, bo to taki na wpół nieprzystępny kotek na wzór współczesnych dziewczyn. Niby trudny i złożony, a w rzeczywistości prezentuje dość prosty schemat działania. Budzik jest entuzjastą wszelkich zabaw. Żyje w zgodzie z innymi kotami. Przeszedł już zabieg kastracji.

Ta radosna zgraja czeka na Was w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie. Hołdując myśli „Dom bez kota to głupota” gorąco zachęcam do adopcji.

Czytelnikom zainteresowanym takim sposobem narracji polecam autorską stronę Bezdomny Doggo (zarówno na Facebooku jak i na Instagramie). Jest to bezczelnie subiektywny przegląd najwspanialszych psich osobowości z konińskiego schroniska. Zbiór własnych obserwacji, wrażeń i impresji okraszony zabawnymi filmami oraz rewelacyjnymi zdjęciami Radosława Bąka (Dream Dog – fotografia psów).