Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościDo rozszyfrowania stare listy po francusku i tajemnica do odkrycia

Do rozszyfrowania stare listy po francusku i tajemnica do odkrycia

Dodano:
Do rozszyfrowania stare listy po francusku i tajemnica do odkrycia

Muzeum im. ks. Józefa Jarzębowskiego w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu ma pewną zagadkę do rozwiązania. Do jej rozwikłania potrzebny jest ktoś ze znajomością języka francuskiego. Najlepiej magistrant albo doktorant romanistyki. 

Dzisiejszy wpis jest opowieścią o jednej z wielu zagadek jakie przychodzi rozwikłać muzealnikom.

Oto mamy 67 listów i jeden telegram. Ich autor – René Gansard - pisał je do swojej matki. Każdy z nich zaczynał się słowami Ma chère Maman – Moja droga Mamo.

Gdy René pisał pierwszy z nich, 9 stycznia 1916 r., Francja i cała Europa stały w ogniu bo, 28 lipca 1914 r. wybuchła I wojna światowa. A miesiąc po napisaniu tego listu – 21 lutego 1916 r. – rozpoczęła się bitwa pod Verdun, w której życie straciło 700 tys. Francuzów i Niemców.

Tymczasem Madame C. Gansard mieszkała na Lazurowym Wybrzeżu w przepięknej miejscowości a dziś ekskluzywnym kurorcie Juan de Pins przy Route des Sables czyli przy Piaszczystej Drodze.

O czym syn pisał do matki? Nie wiemy. Jego wojenny adres, pisany na kopertach, wskazywałby na to, że był żołnierzem. Ile miał lat? Jakie były jego wojenne losy? Dlaczego listy urywają się nagle w Boże Narodzenie 1917 r.? Czy było ich więcej? Na te i inne pytania odpowiedzi możemy poszukać w listach.

Ale w naszym małym zespole nikt nie zna języka francuskiego. Mamy jednak nadzieję, że któregoś dnia w progach naszego Muzeum pojawi się magistrant czy doktorant romanistyki i René Gansard przestanie być tajemnicą a stanie się jednym z naszych przyjaciół z minionych już lat.

Kto lubi studiować stare listy pisane po francusku, może przyczynić się do odkrycia tajemnicy tkwiącej w zbiorach licheńskiego muzeum.  

Zdjęcia: Irena Wawrzyniak

Czytaj więcej na temat:muzeum Licheń, sanktuarium, listy po francusku,
Weź udział w dyskusji
0/1000
0/28
KOMENTOWAĆ MOGĄ TYLKO OSOBY ZALOGOWANE
Twój komentarz może zostać przeczytany przez tysiące osób. Wydawca portalu LM.pl spółka LM LOKALNE MEDIA Sp. z o.o. nie bierze odpowiedzialności za jego treść. Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną. Osoby pokrzywdzone mogą skutecznie dochodzić swoich praw w organach ścigania i w sądach. Zgodnie z ust. 16 Regulaminu Twój komentarz może zostać opublikowany nie tylko na tej stronie, ale również w innych mediach.
Komentarze nie na temat są usuwane.
Komentarze
Tonny Soprano
w dzisiejszych czasach to chyba nie problem poszukać kogośÂ z biegłą znajomością języka francuskiego.
Dodano: Autor: Tonny Soprano
Urlich von Jungingen
Tam wszystko ocieka złotem a ich na tłumacza nie stać???
Dodano: Autor: Urlich von Jungingen
Nazwijmy sprawy po imieniu. Szukaja po prostu frajera, co poświęci swój czas i za darmo im to przetłumaczy. Bo normalnie musieli by zapłacić ok 50zł od strony . Co w takich listach prostego chłopa ,moze być ciekawego ? Siedzimy w okopach juz tydzień...wszędzie smród po fekaliach i szczury dookoła. A moze miał objawienie ? Dlaczego bog pozwolił umierac milionom zolnierzy kolegów.... a Lm, widze pośrednik się zrobił. Ogłoszenia za darmo , to w innym dziale !
Dodano: Autor: piotr antas
Bazylika licheńska ku czci bogini Maryi, a ten ksiądz co ją budował Makulski to prawdziwy święty, kiedy zostanie wyniesiony na ołtarze jak Karol Wojtyła ?
Dodano: Autor: Święty Gienek
W Koninie jest co najmniej 3 tłumaczy przysięgłych języka francuskiego z ponad 20-letnia praktyką ;). Wystarczy sprawdzić w internecie. I nie mówię tutaj o biurach tłumaczeń. A jeśli to zlecenie bez wynagrodzenia, to z pewnością pomogą Siostry z Klasztoru Anuncjatek, które znają język polski doskonale.
Dodano: Autor: Romanistka :)
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole