Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomości„Dawny Wierzbinek” Jarka Figasa. Poleca się pamięci

„Dawny Wierzbinek” Jarka Figasa. Poleca się pamięci

Dodano:
„Dawny Wierzbinek” Jarka Figasa. Poleca się pamięci
Z pasją

Pochodzi z Łyska w gminie Wierzbinek. Tam spędził dzieciństwo i młodość. Obecnie mieszka nad morzem. Z wykształcenia jest ekonomistą, pracuje w bankowości. Historią regionu interesował się od najmłodszych lat. Swoją wiedzę prezentuje na stronie Dawny Wierzbinek. To pasja, która zatacza coraz szersze kręgi.

- Od najmłodszych lat interesowało mnie życie przodków. Jako nastolatek opracowałem drzewo genealogiczne rodziny. Potem chciałem się dowiedzieć, w jakich realiach żyli moi przodkowie. Stąd głębsze zainteresowanie czasem, miejscem, historycznymi uwarunkowaniami – mówi Jarek Figas. – Wiadomości wciąż przybywało. Tak doszedłem do historii majątków ziemskich, kościołów, parafii z mojego regionu.

Jak to się zaczęło?

Osiem lat temu wyjechał z rodzinnych stron. Mieszkał w Bydgoszczy, od trzech lat jest w Gdańsku. Dawny Wierzbinek zaczął prowadzić w czasie pandemii. Szukał, grzebał, docierał, oglądał albumy, rozmawiał z potomkami.

- Dostałem kilka kontaktów, między innymi do wnuczki ostatniego właściciela Wierzbinka, której mama była z domu Chrząszczewska. W pokoju wisiał portret Teodora, który zmarł w 1928 roku i pochowany jest na cmentarzu w Sadlnie – mówi Jarek Figas i rzuca nazwiskami, datami, ciekawostkami z dawnych lat. - Po śmierci Teodora, dzieci zamieszkały poza Wierzbinkiem i uzgodniły, że na miejscu będzie administrator, aby gospodarować majątkiem. Po wojnie majątek został przejęty przez państwo.

Po pierwszych publikacjach, odzywali się różni ludzie z informacjami i archiwalnymi materiałami. Do Jarka Figasa trafiło najstarsze zdjęcie pałacu z dedykacją „Wierzbinek. Poleca się pamięci”. Zabytek skrywa fascynujące historie. Jarek Figas ujawnił nowe fakty o związku Zofii Łapickiej (z domu Chrząszczewskiej) żony aktora Andrzeja Łapickiego, z tym miejscem. Okazuje się, że nie tylko bywała w pałacu, ale przyszła tam na świat w 1921 roku.  Zofia i Andrzej doczekali się córki Zuzanny Łapickiej-Olbrychskiej, autorka felietonów i publikacji. Cała historia: Dzieje pałacu w Wierzbinku. Losy właścicieli i związki z gwiazdami kina

Zofia Łapicka zmarła w wieku 83 lat i została pochowana na Powązkach. W 1981 roku, podczas swojej pierwszej po wojnie wizyty w Wierzbinku, była bardzo wzruszona. Jej córka Zuzanna wspominała, że jej matka wbiegła wtedy na schody prowadzące do wieży, gdzie znajdował się jej dawny pokój i ze łzami w oczach wyznała, że nie wierzyła, iż jeszcze kiedykolwiek ujrzy to miejsce. Jarek Figas precyzyjnie odtwarza dawne dzieje na podstawie dat, zapisków, zdjęć, archiwaliów i relacji. Nawiązał także kontakt z mieszkającą za granicą Weroniką Olbrychską (córką Zuzanny), która była zaciekawiona historią swoich przodków.

Zdjęcia Antoniego Tanalskiego

Dawny Wierzbinek przyczynił się także do tego, że znalezione niegdyś na strychu negatywy lokalnego fotografa Antoniego Tanalskiego, które trafiły do muzealnego magazynu, ujrzały światło dzienne. Wywołane po latach zdjęcia zyskały nowy wymiar i zostały zaprezentowane na wystawie w Muzeum Okręgowym w Koninie. Przeczytacie o tym w materiale: Lokalna perełka. Niewidziane dotąd zdjęcia Tanalskiego w muzeum

To jest perełka na szeroką skalę. Zdjęcia, pokazujące zwykłe, codzienne życie mieszkańców z lat przedwojennych i powojennych przetrwały lata i cieszą oko – mówi Jarek Figas i opowiada o dawnych losach ze szczegółami. Po wystawie został wartościowy katalog, który utrwalił pamięć o tych wydarzeniach.

Majątki ziemskie

Jarek Figas jest także autorem wydawnictw o majątkach ziemskich: Kryszkowice, Racięcin, Sadlno, Mąkoszyn, Ruszkowo, Wierzbinek. Ze względu na zainteresowanie, niektóre książki były już wznawiane. W tym roku ukazał się Ziemięcin, wkrótce opracowania doczeka się Wierzbie (gmina Sompolno) i Synogać. Te majątki miały jednego właściciela. Autor chce odtworzyć zmiany własnościowe. Dociera do zdjęć, które wzbogacają wydawnictwo. Sam  opracowuje i wydaje. Nakład jednego sięga zwykle od 100 do 150 egzemplarzy. Wydawnictwa cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem.

- Mam sentyment do tego dawnego Wierzbinka – mówi Jarek Figas. – To moje miejsce, do którego chętnie wracam. Pałac w Wierzbinku pamiętam od dziecka. Biegałem po parku. Była tam karuzela. A sam budynek z wieżyczką wydawał się taki tajemniczy. Wymyślaliśmy wtedy różne niesamowite historie – wspomina Jarek Figas.

Dawno, dawno temu...

Strona Dawny Wierzbinek powstała z inicjatywy Gminnego Ośrodka Kultury w 2015 roku. Zapoczątkował ją Krzysztof Żabierek, który specjalizował się w tematach wojskowych. Potem dołączył Jarek Figas i kontynuował opisywanie dziejów regionu, wynajdując ciekawe historie. - Doświadczenie, które zdobyłem, gdy szukałem swoich przodków, pomogło mi penetrować źródła i zdobywać informacje o właścicielach ziemskich, czy zwykłych mieszkańcach. Opieram się na materiałach, które sam odnajduję – mówi autor.

Fanpejdż strony zgromadził już ponad dwa tysiące sympatyków, a ich liczba stale rośnie. Do Wierzbinka przybywają goście z daleka, którzy szukają swoich korzeni. 

- Moje korzenie są tutaj, nigdzie nie musiałem ich szukać. Duży wpływ mieli na mnie dziadkowie bo motywowali do odkrywania historii. Opowiadali, a ja szukałem. To jest pasja na lata. Ciężko zakończyć bo pojawiają się kolejne fascynujące historie z przeszłości – mówi Jarek Figas. 

 

„Dawny Wierzbinek” Jarka Figasa. Poleca się pamięci
„Dawny Wierzbinek” Jarka Figasa. Poleca się pamięci
„Dawny Wierzbinek” Jarka Figasa. Poleca się pamięci
„Dawny Wierzbinek” Jarka Figasa. Poleca się pamięci
„Dawny Wierzbinek” Jarka Figasa. Poleca się pamięci
„Dawny Wierzbinek” Jarka Figasa. Poleca się pamięci
Weź udział w dyskusji
0/1000
0/28
KOMENTOWAĆ MOGĄ TYLKO OSOBY ZALOGOWANE
Twój komentarz może zostać przeczytany przez tysiące osób. Wydawca portalu LM.pl spółka LM LOKALNE MEDIA Sp. z o.o. nie bierze odpowiedzialności za jego treść. Komentarze zniesławiające lub mogące naruszać dobra osobiste osób trzecich grożą odpowiedzialnością karną i cywilną. Osoby pokrzywdzone mogą skutecznie dochodzić swoich praw w organach ścigania i w sądach. Zgodnie z ust. 16 Regulaminu Twój komentarz może zostać opublikowany nie tylko na tej stronie, ale również w innych mediach.
Komentarze nie na temat są usuwane.
Komentarze
Przez 8 lat Nowicki mówił o moczeniu nóg w basenach i cisza. Korytkowski wybudował ciepłownię, to teraz panie Prezydencie prosimy o baseny, Panu się uda!
Dodano: Autor: hmmm
Publikacja wisi już osiemnaście godzin i wydaje się że nie przyniosła takiego efektu jak spodziewała się Redakcja co się dzieje? Przerwa urlopowa?
Dodano: Autor: Jacek 61
Czyli istnieje szansa, że w nowym okresie grzewczym rachunki za ciepło nie wzrosną? Oby!
Dodano: Autor: Aniula
Teraz wszyscy kandydaci opowiadają co zrobią na Pociejewie, jak już Korytkowski wybudował ciepłownię. Wszystko obiecają. Jak się prywatny inwestor nie znajdzie to żadnych basenów nie będzie.
Dodano: Autor: macius
Czytam i myślę że kiedyś w LM Pan Redaktor Olejnik przedstawił swoją wizję tych pięknych miejsc artykuł był długi więc proponuję nie czekać na nowe objawienia zerknąć do artykułu użyć wyobraźni Redaktora Olejnika i do pracy , no chyba że Pan Redaktor nie wyrazi zgody obecnej ekipie Rządzącej Miastem i wyrazi zgodę na użycie tekstu artykułu komitetowi wyborczemu... Jakiemu to proszę zerknąć wsteczne artykuły. Pozdrawiam.
Dodano: Autor: Jacek 61
No w końcu ruszy! To jeszcze czas na baseny, będzie most i ścieżka rowerowa, mają wybudować tężnie, to będzie fajna wizytówka miasta. Może da się tam plażę miejską zrobić?
Dodano: Autor: koninianka
a PIS już wybrał kandydata? Bo jestem ciekawa jaki ma pomysł destrukcyjny na zagospodarowanie tego terenu przy ciepłowni.
Dodano: Autor: ona
Piękny lolo do dymisji, miejmy nadzieję że Lolek będzie szukał pracy po wyborach samorządowych, do dymisji natychmiast
Dodano: Autor: Lolo
No Lolo jest mi obojętny. Choć fakt. Gdyby prezesem był ojciec przełożony toruński, to pewnie już byśmy pływali w basenach bo PIS ładował w dotacje swoim, nawet CPK dawało kasę na kościoły..... to było chore państwo.
Dodano: Autor: Lolo2
Nie dla PISu i dostawkach Waszych, Kotletowych bo to ten sam rodowód. A postkomuna też rządziła, no już się nie nabierzemy na Otwarte komitety.
Dodano: Autor: barenek Shaun
A z jaką pompą rozpoczęto naprawę jeszcze nierozpoczętego. Zebrała się wierchuszka MPEC i tylko brakło czerwonej wstążki...! No prawie sukces... Za czasów minionych trawniki malowano na zielono. Czego to się nierobi, żeby się przypodobać elektoratowi.
Dodano: Autor: Harnaś
Za poprzedniego rządu otwierano drogi już otwarte. Wmurowywano z wielkim hukiem stępkę i wiele innych.
Dodano: Autor: Aga
Przecież to lipa, o ile w ogóle ruszy koszt pochłonął tyle że inwestycja nie zwróci się za 1000 lat
Dodano: Autor: lanaroy
Proszę się nie martwić kosztami pokryją je odbiorcy ciepła pewien zakonnik z Torunia wpadł na ten sam pomysł i jak ruszyło to jak ludzie dostali rachunki to oniemieli z wrażenia.
Dodano: Autor: Jacek 61
Jacek 61 - tylko ten z Torunia musi wodę podgrzewać bo jak się okazało nie ma ona odpowiedniej temperatury.
Dodano: Autor: Aga
Oby tak samo nie było w Koninie jeśli to prawda co piszesz. A ta budowa nie wygląda na precyzyjną no ale może się mylę. Pozdrawiam.
Dodano: Autor: Jacek 61
Podziwiam Panią Redaktor Aleksandrę jest najbardziej "płodną" Dziennikarką " LM Brawo pełen szacunek co otworzę artykuł to z pod ręki Pani Aleksandry, inni powinni się trochę ogarnąć bo może wybuchnąć zazdrość twórcza jeszcze raz czapka z głowy cały portal LM na Pani kobiecych barakach. Pozdrawiam i proszę nie tracić tej weny Dziennikarskiej.
Dodano: Autor: Jacek 61
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole