Czterodniowy tydzień pracy – nadchodzące zmiany i ich wpływ na rynek pracy
Materiał promocyjny

Czterodniowy tydzień pracy to temat, który od kilku miesięcy nie schodzi z nagłówków. Pracownicy zastanawiają się, kiedy zmiany wejdą w życie i czy obejmą wszystkie branże. Coraz więcej osób uważa, że tradycyjny, pięciodniowy tydzień pracy to przestarzały model, który dziś nie spełnia oczekiwań. Jakie są prognozy? Co mogą przynieść planowane reformy?
Jak będzie wyglądał skrócony czas pracy?
Ostateczne zasady dotyczące czterodniowego tygodnia pracy nie zostały jeszcze ustalone. Rozważane są dwa modele: pierwszy zakłada 32-godzinny tydzień pracy, z wolnym piątkiem, a drugi – 7-godzinny dzień pracy, co daje 35 godzin tygodniowo. Obecnie w Kodeksie Pracy jest dopuszczalne wykonywanie pracy przez pracownika przez mniej niż 5 dni w ciągu tygodnia, ale przy równoczesnym przedłużeniu dobowego wymiaru czasu. Pracownik nie może pracować więcej niż 12 godzin okresie rozliczeniowym. Instytucje m.in. Ministerstwo Rodziny i Centralny Instytut Ochrony Pracy analizują, która wersja będzie korzystniejsza dla podstawowego i równoważnego czasu pracy. Aktualne informacje na ten temat można śledzić na portalu podatkowym.
Czterodniowy tydzień pracy – światowe doświadczenia
Czterodniowy tydzień pracy był testowany w wielu krajach, m.in. Kanadzie, USA, Japonii, Wielkiej Brytanii i Irlandii. Wyniki są obiecujące. Badania wskazują na wzrost wydajności pracowników, poprawę zdrowia fizycznego i psychicznego oraz większe zadowolenie z pracy. Microsoft przetestował ten system w Japonii, gdzie wydajność wzrosła aż o 40%. Firmy, które wdrożyły 4-dniowy tydzień pracy, odnotowały także wzrost przychodów oraz spadek liczby zwolnień lekarskich. Wiele firm na świecie na stałe wprowadziło 4-dniowy tydzień pracy. Ten system obowiązuje w Belgii i Francji. W Islandii aż 86% pracowników pracuje krócej, otrzymując takie samo wynagrodzenie. W Polsce na skrócenie czasu pracy do czterech dni zdecydowały się tylko nieliczne instytucje m.in. Urząd Miasta w Lesznie.
4-dniowy tydzień pracy – co myślą Polacy?
Polacy są bardzo przychylnie nastawienie do mających nastąpić zmian, z niecierpliwością czekają na dodatkowy dzień wolny. Najbardziej na 4-dniowy tydzień pracy czekają młodzi ludzie, którzy chcą czerpać z życia, dużą wagę przywiązują do równowagi między pracą i życiem prywatnym. Chcą mieć czas dla bliskich, na swoje pasje i rozwój. Zmian obawiają się starsze osoby, którzy uważają, że skrócenie tygodnia pracy będzie wiązało się z koniecznością wykonywania tych samych zadań, ale w skróconym czasie. Według ekspertów, za przesunięciem zmian może przemawiać również kryzys demograficzny w Polsce, który szybko się pogłębia.
Jakie korzyści przyniesie czterodniowy tydzień pracy?
Wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy bez obniżenia wynagrodzenia może przynieść liczne korzyści, takie jak:
- Wzrost wydajności pracy – 4-dniowy tydzień pracy może oznaczać większą produktywność i wydajność. Pracownicy będą mniej zmęczeni, a to będzie skutkować lepszym przykładaniem się do obowiązków. Wiedząc, że mają mniej czasu na wykonanie konkretnego zadania, będą bardziej się na nim skupiać i wkładać więcej energii w pracę. Wzrośnie jakość pracy.
- Większa równowaga między pracą a życiem osobistym – obecnie wiele osób nie ma czasu na życie prywatne, cierpi na tym rodzina. Krótszy czas pracy da więcej przestrzeni na życie osobiste, rozwijanie zainteresowań. To będzie skutkować polepszeniem samopoczucia pracowników.
- Poprawa zdrowia pracowników – badania dowodzą, że wiele osób jest przepracowanych, cierpi na różnego rodzaju dolegliwości, ma zdiagnozowane choroby zawodowe oraz wypalenie zawodowe. Skrócenie czasu pracy wpłynie pozytywnie na poprawę zdrowia fizycznego i psychicznego. Pracownicy będą mieć więcej czasu na odpoczynek i regenerację.
- Zmniejszenie kosztów pracy – pracodawcy prawdopodobnie zaobserwują zmniejszenie się kosztów eksploatacyjnych m.in. za zużycie wody czy energii elektrycznej.
- Zwiększone zatrudnienie – niektóre osoby, które dotąd unikały pracy na etat, chętnie podejmą tę formę zatrudnienia. Do firm trafią osoby uzdolnione, które dotąd pracowały na swój rachunek. Prawdopodobnie nastąpi również zwiększenie zatrudnienia, a tym samym zmniejszy się bezrobocie i poprawi sytuacja na rynku pracy.
- Korzyści dla środowiska – 4-dniowy tydzień pracy zmniejszy ślad węglowy. Pracownicy nie będą tak często dojeżdżać do firmy, a to pomoże ograniczyć zanieczyszczenie środowiska.
Warto również wymienić słabe strony czterodniowego tygodnia pracy. Minusem tego rozwiązania mogą być pogłębiające się niedobory pracowników w branżach, gdzie i tak obserwuje się braki kadrowe. Niektórzy ekonomiści uważają, że lepszy rozwiązaniem byłoby zwiększenie uprawnień pracowników, wprowadzenie redukcji wymiaru etatu przy proporcjonalnej obniżce wynagrodzenia oraz odmowy pracy w godzinach nadliczbowych.
W jakich branżach sprawdzi się czterodniowy tydzień pracy?
To, jak będzie wyglądał krótszy tydzień pracy, jest na razie wielką niewiadomą. Pojawiają się liczne spekulacje, ale na sprawdzone informacje trzeba jeszcze poczekać. Wiele osób zastanawia się, czy wszystkie branże będą objęte krótszym czasem pracy? Jak będzie wyglądać to w przypadku handlowców, lekarzy czy nauczycieli?
Są branże, które bez problemu mógłby funkcjonować w krótszym wymiarze pracy. Na pewno są to branże artystyczne, w których nie liczy się czas spędzony przy biurku, a efekt i jakość realizowanych działań. Według specjalistów m.in. Głównego Inspektora Pracy, skrócenie czasu pracy będzie doskonałym rozwiązaniem także w sektorze nowoczesnych usług, doradztwa, w sektorze finansowym i ubezpieczeniowym. To także dobre rozwiązanie dla branży IT oraz administracji państwowej. W tych branżach coraz częściej korzysta się z automatyzacji procesów, wykorzystuje się roboty oraz korzysta ze sztucznej inteligencji. Na skutek rozwoju technologii niektóre zadania są mniej czasochłonne, dlatego potrzeba mniej czasu na ich wykonanie. 4-dniowy tydzień pracy może wpłynąć na wzrost zatrudnienia, przełożyć się na większą wyższą wydajność.
Są jednak branże, w których ciężko wyobrazić sobie krótszy tydzień pracy. Niektóre zawody wymagają obecności pracowników przez całą dobę. W takim wypadku skrócony czas pracy byłby niemożliwy do wdrożenia. Mógłby opóźniać pracę, a także wydłużać termin realizacji zadań. Pod znakiem zapytania stoją usługi publiczne, m.in. związane ze zdrowiem, handel, przemysł, szkolnictwo i budownictwo. Eksperci ciągle zastanawiają się, czy wprowadzenie planowych zmian nie będzie miało wpływ na bezpieczeństwo Polaków. Przykładem może być służba zdrowia. Już teraz dostanie się do lekarza jest dużym problemem, kolejki do specjalistów są ogromne, a w sytuacji skróceniu tygodnia pracy, problem mógłby się pogłębić.
Wiele firm na świecie, które wdrożyły 4-dniowy tydzień pracy, odnotowało wzrost wydajności i zadowolenia pracowników. Jednak w Polsce dopiero czas pokaże, jak takie zmiany wpłyną na rynek pracy. Pewne jest, że rozwiązanie to nie będzie idealne dla wszystkich branż.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.
Komentarze nie na temat są usuwane.