Akcja obywatelska w Koninie. Zinwentaryzują porzucone auta

Ruszyła akcja „Konińskie parkowanie”. Jej inicjatorem jest prezes Konińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Na pierwszy ogień poszły porzucone samochody.
Bez tablic rejestracyjnych (albo z innymi numerami rejestracyjnymi na tablicach, a innymi na szybie), pourywane lusterka, opony bez powietrza, drzwi zamknięte na zaplątane pasy bezpieczeństwa, korozja. Tak wyglądają samochody, które zajmują miejsca parkingowe, a o których najprawdopodobniej zapomnieli ich właściciele. Zinwentaryzować je chce, w ramach akcji obywatelskiej, Konińska Spółdzielnia Mieszkaniowa.
- Chodzi o to, żebyśmy przyjrzeli się tematowi samochodów zalegających na parkingach, które sprawiają wrażenie porzuconych – mówi Piotr Wolicki, prezes KSM. - Mówimy w Koninie o budowaniu nowych parkingów, a porozmawiajmy o tym czy efektywnie wykorzystujemy miejsca, które już są – dodaje.
Prezes Wolicki po sprawdzeniu piątego osiedla i ul. Dworcowej przyznaje, że naliczył już kilkanaście samochodów.
- Chciałbym, żebyśmy zaczęli z mieszkańcami akcję inwentaryzacji porzuconych aut i zobaczyli ile zajmują miejsca. Prosimy o informację na nasz adres mailowy. Będę to spisywał, a potem spróbujemy dalej coś z tym zrobić – mówi Piotr Wolicki. - Nie chodzi o to, żeby napiętnować właścicieli, bo zalegające na parkingu auto może być związane z ludzkim dramatem. To może być ukochany samochód dziadka, który odszedł a rodzina już tu nie mieszka i to auto tak zostało – dodaje.
Andrzej Andrzejewski, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Koninie podkreśla, że usunięcie wraków nie jest takie łatwe jak się wydaje.
- Najważniejsze jest zlokalizowanie właściciela samochodu – mówi Andrzej Andrzejewski. - Jeśli jest opłacone OC to samochód może stać. Można jedynie zwrócić się z uwagami, że na przykład jest uszkodzona szyba, czy nie ma powietrza w oponie, czyli żeby właściciel uporządkował pojazd – dodaje.
Jeśli samochód nie ma tablic rejestracyjnych to właściciela można ustalić po numerze VIN. Wtedy strażnicy zbierają informację dlaczego i jak długo samochód „zalega” na parkingu. Jeżeli natomiast właściciela nie udaje się ustalić to auto trafia na parking strzeżony i procedurą administracyjną zajmuje się Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego w Koninie.
- W ubiegłym roku mieliśmy pięć przypadków przewiezienia samochodów na parking strzeżony. W tym roku były to już trzy auta – podkreśla Andrzej Andrzejewski. - Jeśli chodzi o samochody wyglądające na porzucone to takich sygnałów nie mamy dużo – dodaje.
Prezes Konińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zachęca mieszkańców do zwracania uwagi na wraki. Informacje o tym, w jakich miejscach się znajdują można przesyłać na adres: sekretariat@ksmkonin.pl.
Komentarze nie na temat są usuwane.