Skocz do zawartości

Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!

LM.plImprezyAnna Polony i Andrzej Seweryn w Salonie Poezji

Anna Polony i Andrzej Seweryn w Salonie Poezji

Dodano:
Anna Polony i Andrzej Seweryn w Salonie Poezji
Gdzie: Koniński Dom Kultury
Kiedy: 26 października 2013, 18.00
Bilety: 15 zł
Gdzie: Koniński Dom Kultury
Kiedy: 26 października 2013, 18.00
Bilety: 15 zł

W literackim parnasie przedwojennej Warszawy znalazł się jednego dnia. Do dziś najbardziej ekscentryczny, nieokiełznany i liryczny pisarz – Bruno Schulz jest jak pisze krytyka, bardziej znany niż czytany. Ten właśnie artysta, rysownik, grafik i gimnazjalny nauczyciel, tworzący na styku trzech kultur sięgnął za pióro dość późno, lecz na tyle skutecznie, by zapewnić sobie miejsce w kanonie polskiej literatury. Jego opowiadania zostaną wkrótce przeczytane przez Annę Polony i Andrzeja Seweryna. Okazją do zbliżenia z jego twórczością stanie się Salon Poezji Anny Dymnej 26 października 2013. Jego gospodarzami będą Szymon Pawlicki i Katarzyna Kubacka. Najbliższe wydanie tego wydarzenia rozpocznie się o godzinie 18.00 w Konińskim Domu Kultury.

Był dziwakiem, samotnikiem, cierpiącym na depresję i agorafobię, czasy, w których tworzył, żydowskie pochodzenie – nie ułatwiały mu i tak trudnej już egzystencji. Jego sytuacja rodzinna skomplikowała się także, gdy po śmierci ojca i brata spadła na niego odpowiedzialność za utrzymanie matki i rodzeństwa i bratanków. Mimo tego pogmatwania był głodny ludzi, a przez innych pisarzy hołubiony:  Potrzebny mi jest towarzysz. Potrzebna mi jest bliskość pokrewnego człowieka. Pragnę jakiejś poręki świata wewnętrznego, którego istnienie postuluję. Wciąż tylko trzymać go na własnej wierze, dźwigać go wbrew wszystkiemu siłą swej przekory – jest trudem i udręką Atlasa. Czasem zdaje mi się, że tym wytężonym ges­tem dźwigania trzymam nic na swoich barkach. Chciałbym móc na chwilę złożyć ten ciężar na czyichś ramionach, rozprostować kark i spojrzeć na to, co dźwigałem– pisał, a właściwie zwierzał się Bruno Schulz. Twórczość plastyczna i pisarska, w której przemyca zawiłości swojej psychiki, kompleksy i słabości – niewątpliwie przynosiła mu rodzaj zbawiennej ucieczki i ocalenia.

Debiutował w 1933 roku na łamach „Wiadomości Literackich” opowiadaniem „Ptaki”, ale w tym samym roku dzięki Zofii Nałkowskiej wydał „Sklepy cynamonowe” (Wydawnictwo „Rój”). Trzy lata później ukazało się „Sanatorium pod klepsydrą”. Korespondował z Witoldem Gombrowiczem, Witkacym i Arturem Sandauerem. Jego opowiadania są przesycone liryzmem, fantasmagorią, symboliką snu, do których przemycał realia Drohobycza. Za jego sprawą to niewielkie miasteczko na Kresach stało się miejscem odkrytym dla geografii, literatury, trzech kultur i magii. Tę ostatnią przerwała wojenna zawierucha. W okupowanym przez hitlerowców Drohobyczu powstało getto. Schulz dostał się pod „opiekę” gestapowca, dla którego malował obrazy i porządkował skonfiskowane księgozbiory. Próbę wydostania go podjęli znów warszawscy przyjaciele, dostarczając fałszywych dokumentów. Dzień przed planowanym opuszczeniem drohobyckiego getta, Bruno Schulz (1892-1942) został zastrzelony podczas pogromu Żydów. W tej chwili Schulz jest lepiej znany niż czytany. Znany przede wszystkim jako ktoś zamordowany przez Niemca na ulicy. To wiele Schulzowi jako pisarzowi odbiera. On sam w sobie, bez tego życiorysu, jest potężny, symboliczny i mityczny – skonstatował jego losy i twórczość jeden z badaczy, Jurij Andrychowicz.

Zapraszamy do wysłuchania wybranych fragmentów prozy Brunona Schulza w najbliższym Salonie Poezji 26 października br. o 18.00. Bilet wstępu na to wydarzenie w Konińskim Domu Kultury kosztuje 15 zł. Czytaniu Anny Polony i Andrzeja Seweryna będzie towarzyszyła muzyka.

Fot. Wojciech Gruszka. Anna Polony czyta Brunona Schulza.



 

Anna Polony i Andrzej Seweryn w Salonie Poezji
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole