Car i sułtan na konińskim bulwarze nadwarciańskim

Ul. Cara Józef Nowickiego i ul. Sułtana Kazimierza Lipińskiego – takie nazwy pojawiły się na bulwarze nadwarciańskim w Koninie.

- Mam dużo autoironii – mówi Józef Nowicki, prezydent Konina. - Podziwiam swoiste poczucie humoru twórców tego dzieła i trud, jaki sobie zadali aby te elementy tam się znalazły. - Jeszcze sułtanem nie byłem - mówi rozbawiony tym pomysłem radny Kazimierz Lipiński.

Prezydent Konina oczekuje jednak na niezwłoczne usunięcie nazw. - Od 12 maja będziemy mieli kontrolę z Urzędu Marszałkowskiego dotyczącą bulwaru. Pozdrawiam twórców tego dowcipu, ale liczę, że to zdejmą. Inaczej będziemy musieli to usunąć. Nie muszą się z tym ukrywać. Nie interesuje mnie kto to zrobił. Jeżeli chcieli dokuczyć to się nie powiodło, mogę się z tego jedynie pośmiać. Przy okazji pozdrawiam sułtana Kazimierza Lipińskiego.

- Car z sułtanem... nie wiem, czy to dobra para, który jest ważniejszy, czy mam pozdrawiać cara Nowickiego od sułtana Lipińskiego? – Zastanawia się radny K. Lipiński i nie jest tym zdziwiony. - To nie jest pierwsza rzecz, która mnie dotyczy, ale sułtanem jeszcze nie byłem. Mnie nie przeszkadza, będę robił kolejne rzeczy. To jest w mojej naturze. Możemy zrobić jeszcze dwie ławeczki: cara i sułtana. Mówiliście, że na bulwarze nic się nie dzieje, a tu proszę....