Spuszczony ze smyczy agresywny pies dotkliwie pogryzł 24-latka
Z licznymi obrażeniami ciała do szpitala trafił 24-letni mężczyzna, którego pogryzł pies. Właściciel czworonoga został ukarany mandatem.
Z licznymi obrażeniami ciała do szpitala trafił 24-letni mężczyzna, którego pogryzł pies. Właściciel czworonoga został ukarany mandatem.
Dramatyczne sceny rozegrały się na ul. Kajki w Kole. Spacerujący z psem (mieszaniec podobny do pitbulla) 50-latek w pewnym momencie spuścił czworonoga ze smyczy. A ten zaatakował przechodzącego w pobliżu 24-latka. Pies przewrócił mężczyznę i zaczął go gryźć. Zwierzę udało się w końcu odciągnąć. Na miejscu pojawili się kolscy policjanci i pogotowie ratunkowe. Pogryziony 24-latek z ranami na rękach i nogach został przewieziony do szpitala.
Jak informuje Krzysztof Jóźwiak, rzecznik kolskiej policji, właściciel agresywnego psa za nietrzymanie zwierzęcia na smyczy został ukarany mandatem w wysokości 250 zł. Dalsze konsekwencje prawne może wyciągnąć wobec 50-latka sam poszkodowany występując przeciwko niemu z oskarżenia prywatnego.
Kolscy mundurowi apelują natomiast o zachowanie szczególnej ostrożności podczas spacerów psami. - Pamiętajmy o obowiązku wyprowadzania zwierząt na smyczy oraz zakładania kagańca. Nawet najbardziej spokojne zwierzęta często stają się agresywne i mogą zaatakować przechodzącego ulicą człowieka – podkreślają funkcjonariusze.
fot. google
Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!