Zmiany kadrowe w Medyku POLOmarket. Odchodzą cztery piłkarki
O ruchach transferowych konińskiego klubu, planie przygotowań do nowego sezonu i losowaniu fazy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzyń mówił na dzisiejszej konferencji prasowej trener i prezes Medyka POLOmarket, Roman Jaszczak.
O ruchach transferowych konińskiego klubu, planie przygotowań do nowego sezonu i losowaniu fazy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzyń mówił na dzisiejszej konferencji prasowej trener i prezes Medyka POLOmarket, Roman Jaszczak.
Na początek prezes Roman Jaszczak pogratulował swoim współpracownikom i sztabowi szkoleniowemu czterech sukcesów – mistrzostwa Polski seniorek, juniorek i juniorek młodszych oraz Pucharu Polski. – W ciągu niemal 100 lat historii PZPN nie zdarzyło się, by jeden klub w jednym roku wywalczył cztery medale. Chciałbym podziękować trenerom: Januszowi Gajewskiemu, Wiesławowi Tomaszewskiemu, Marcie Woźniak, Annie Gawrońska, Jerzemu Siudzie i Aleksandrze Sikorze za ich pracę.
Jak już wiadomo od kilku dni, z Medykiem POLOmarket żegna się Ewa Pajor. Napastniczka z Konina od nowego sezonu reprezentować będzie niemiecki VfL Wolfsburg. - Myślę, że ta decyzja zapadła już dwa lata wcześniej, gdy Ewa została wybrana najlepszą piłkarką Europy do lat siedemnastu. Moim marzeniem jest, by Ewa zagrała kiedyś w pierwszej drużynie Wolfsburga i, podobnie jak Katarzyna Kiedrzynek, w finale Ligi Mistrzyń.
- Ciągle jednak uważam, że Ewa wyjeżdża za wcześnie. Powinna skończyć studia, zrobić papiery trenerskie, by w razie niepowodzenia móc wrócić i mieć pracę. Klub zaproponował Ewie dobre pieniądze, ale nic nie było w stanie jej przekonać,. Było to jej marzenie. Jej decyzję należy zaakceptować – oceniał te przenosiny Roman Jaszczak.
Wciąż nie wiadomo, czy koniński klub uzyska za transfer Ewy Pajor jakiekolwiek pieniądze. - W piątek wysłaliśmy do komórki prawniczej PZPN trzy umowy: umowę Ewy do 18 roku życia, od 18 roku życia i propozycję nowego kontraktu. PZPN będzie próbował wymóc na UEFA, by ta ustaliła ekwiwalent za Pajor. W przepisach wprost nigdzie tego nie ma. Ja bym na to nie liczył, ale jesteśmy wdzięczni prezesowi Bońkowi za chęci i pomoc.
Z pierwszą drużyną Medyka POLOmarket żegnają się również Jagoda Szewczuk i Ewelina Kamczyk. Obie grać będą w Górniku Łęczna. Powodem zmiany barw miały być przede wszystkim względy finansowe. Ponadto nieznana jest przyszłość Katarzyny Konat, która będzie przechodzić testy w jednym z klubów Bundesligi. Z klubu odejść mogą również piłkarki, które kończą wiek juniorski, a nie łapią się do pierwszej jedenastki – Ewa Sobolewska (będzie grała w Olimpii Szczecin), Paulina Zawiślak, Dominika Latuszek, Kinga Sołtysiak i Klaudia Łasicka.
W miejsce odchodzących piłkarek koniński klub próbuje pozyskać inne zawodniczki. Do Medyka POLOmarket trafić ma Natalia Chudzik, lewoskrzydłowa, która przed kilkoma laty grała już w Koninie. W ataku klub testować będzie dwie piłkarki zza granicy – dziewiętnastoletnią reprezentantkę Czarnogóry Jelenę Sturanović oraz 21-letnią Serbkę Jelenę Äubrilo. Trwają również rozmowy z najlepszą w Polsce, według słów Romana Jaszczaka, prawą obrończynią. Do pierwszej drużyny przesunięte zostały natomiast Wiktoria Marszewska i Marta Fil.
Przygotowania do nowego sezonu Medyk POLOmarket zacznie 5 lipca. Cztery dni później w Koninie rozegrany zostanie sparing z KKP Bydgoszcz. Następnie koninianki czeka zgrupowanie w Żaganiu, podczas którego zmierzą się z AZS PWSZ Wałbrzych (12 lipca). 15 lipca medyczki zagrają z FF USV Jena, ósmą drużyną Bundesligi. Od 23 lipca zespół Romana Jaszczaka zacznie w Słowenii drugi obóz przygotowawczy. Podczas niego koninianki zagrają z ZNK Pomurje (24 lipca), Ferencvárosi TC (26 lipca) i FSK St. Pölten-Spratzern (29 lipca). 5 sierpnia odbędzie się zaś inauguracja Ekstraligi z Mitechem Żywiec.
11 sierpnia w Koninie zacznie się turniej eliminacyjny Ligi Mistrzyń. Według Romana Jaszczaka losowanie nie było dla Medyka POLOmarket szczęśliwe. - Mistrz Walii to lepsza drużyna od pozostałych w czwartym koszyku. Irlandki to piłkarki porównywalne do Polek. Natomiast trafienie Gintry Universitetas to wręcz przerażenie. Promocyjnie klub wypada bardzo słabo, a sportowo – bardzo silnie. Będziemy jednak walczyć i serdecznie zapraszamy kibiców na te spotkania.
Bilety sprzedawane będą najprawdopodobniej dopiero od 2 lipca. Nabywać je będzie można w siedzibie klubu przy ul. Podwale 1, w pizzerii Gruby Benek, w Salonie Piłkarkim na Zatorzu, siedzibie OSiR w Kleczewie i w siedzibie Konińskiego OZPN. Wejściówka na jeden mecz kosztuje 10 zł, karnet na trzy spotkania – 25 zł.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.