Dokumenty strategiczne ws. atomu później? Jest poślizg w pracach

Opóźnienia w tworzeniu Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu mogą spowodować poślizg w aktualizacji Polityki Energetycznej Polski do 2040 r., a to znowu może mieć wpływ na budowę elektrowni jądrowej w Koninie – informuje Rzeczpospolita.

Jak poinformował dziennik, Krajowy Plan na rzecz Energii i Klimatu miał być przedmiotem konsultacji społecznych przed wakacjami, wciąż jednak nie został opublikowany. Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało, że prace nad tym dokumentem wciąż trwają, a konsultacje mają rozpocząć się w najbliższych miesiącach.

KPEiK ma natomiast wpływ na prace nad aktualizacją Polityki Energetycznej Polski do 2040 r. To dokument strategiczny, który określa ile i gdzie zlokalizowane będą elektrownie jądrowe w Polsce. Jak na razie wprost wskazana jest w nim elektrownia na Pomorzu, Konin wraz z Bełchatowem to natomiast lokalizacje wymienione jako potencjalnie kolejne. Nie zostało jednak wprost określone, że to właśnie w Koninie powstanie druga elektrownia jądrowa.

Starania o taki zapis zapowiedział już poseł KO Tomasz Nowak. Tak, by potencjalnie budowana w Koninie elektrownia jądrowa nie była projektem państwowo-prywatnym, ale wyłącznie rządowym. – Zwróciłem się z tym do premiera Tuska w piśmie podpisanym przez posłów z Wielkopolski, żeby tą lokalizacją był Konin – poinformował w rozmowie z Iwoną Krzyżak w LM.pl.

Na konieczność stworzenia najpierw dokumentów strategicznych wskazała również PGE w odpowiedzi na pytania Rzeczpospolitej. – Realizacja tak kluczowego projektu infrastruktury energetycznej musi być wpisana w całościową strategię dotyczącą rozwoju i docelowego modelu segmentu energetyki jądrowej w naszym kraju. Tak ważnych i krytycznych dla krajowego bezpieczeństwa energetycznego inwestycji nie można realizować z pominięciem całościowej strategii w tym zakresie.

Opóźnienia w tworzeniu KPEiK mogą jednak spowodować poślizg w tworzeniu PEP2040, a co za tym idzie – jeszcze dłuższe wstrzymanie prac nad elektrownią jądrową w Koninie. Jak zresztą informuje Rzeczpospolita, ZE PAK ma być pogodzony z zamrożeniem prac nad tym projektem i skupiać ma się na inwestycjach w OZE i elektrownię gazową w Turku.

Elektrownia jądrowa w Koninie to wspólne przedsięwzięcie grupy ZE PAK, państwowego PGE oraz koreańskiego KHNP. Według planów w Koninie miałyby powstać dwa reaktory APR1400 o łącznej mocy 2,8 GW. Inwestycja w zeszłym roku otrzymała decyzję zasadniczą. W tym roku prezes PGE poinformował jednak, że trwają analizy dot. inwestycji, a według dziennikarzy Polityki Insight rząd miał podjąć decyzję o zamrożeniu projektu. W połowie lipca minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska stwierdziła, że projekt jest prywatną inicjatywą, a wstrzymanie prac „nie było decyzją państwa”.